Dziennik Internetowy dla Społeczności Zamówień Publicznych

Strona główna Blog Strona 38

SKĄD czerpać WIEDZĘ o PRZETARGACH? Plan postępowań

Jakie informacje zawiera plan postępowań?

Publikacja planu postępowań to jeden z obowiązków, jakie ma zamawiający (nie wszyscy zamawiający muszą tworzyć plan. Zobowiązani do jego tworzenia są m.in jednostki samorządu terytorialnego, administracja rządowa i terenowa, jednostki budżetowe), w celu przeprowadzenia procedury zamówienia publicznego. Plan zawiera informacje dotyczące zamówień publicznych, które zamawiający zamierza przeprowadzić w danym roku. Informacje zawarte w planie to:

  • przedmiot zamówienia,
  • orientacyjną wartość zamówienia,
  • termin składania ofert (miesiąc lub kwartał wszczęcie postępowania)
  • tryb postępowania (np. przetarg nieograniczony, przetarg ograniczony)

Publikacja planu postępowań ma na celu poinformowanie potencjalnych wykonawców o zamiarach zakupowych zamawiającego, dzięki czemu zainteresowani wykonawcy mogą przygotować się do udziału w postępowaniu.

Gdzie szukać planu postępowań?

Plany publikowane są na stronie internetowej danego zamawiającego oraz w Biuletynie Zamówień Publicznych (e-zamówienia).

Przegapiłeś Tydzień z planowaniem i wnioskami? Nic nie szkodzi! Dostęp do nagrań szkoleń i materiałów uzyskasz pod linkiem 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Kiedy DOKUMENT ELEKTRONICZNY jest ORYGINAŁEM, a kiedy KOPIĄ?

Wywiad Kingi Ludwikowskiej z Zygmuntem Kopaczem

Wraz z wejściem w życie elektronizacji Zamówień Publicznych, narodziło się wiele nowych wątpliwości, których nie było za czasu panowania papieru. Jedną z nich jest podejście do kopii i oryginału, jeśli mówimy o dokumencie elektronicznym podpisanym podpisem kwalifikowanym. Sprawdź, kiedy dokument elektroniczny jest oryginałem, a kiedy kopią, czytając poniższy wywiad!

Kinga Ludwikowska: Zygmuncie, dziś będziemy rozważali zagadnienie kopii i oryginału w kontekście elektronicznych zamówień. Jak aktualnie jest z oryginalnością elektronicznych dokumentów?

Zygmunt Kopacz: Jest inaczej. Inaczej niż było w papierze. Sprawa w papierze była stosunkowo prosta. Jest czerwona pieczątka, podpis niebieskim długopisem, lekko odciśnięty – to oryginał! Najczęściej 1 lub 2 sztuki oryginału. Teraz sytuacja się zmieniła. 

KL: Właśnie, bo zawsze na szkoleniach mówimy o innym podejściu – o podejściu elektronicznym, a nie papierowym. Zatem nie będziemy już rozmawiać o papierze, tylko o plikach. Zgadza się?

ZK: Tak, dokładnie. Musimy mówić i myśleć o plikach i wyrwać myślenie papierowe, by zacząć myśleć elektronicznie. 

KL: Podaj proszę jakieś przykłady. Gdzie powinniśmy zacząć wykorzystywać to myślenie elektroniczne?

ZK: Pierwsza kwestia: oryginalność dokumentu. Ile jest oryginałów papierowych dokumentu? 

KL: Tyle, ile zostało podpisanych.

ZK: A ile jest oryginałów elektronicznych dokumentu? 

KL: Teoretycznie nieskończona ilość. 

ZK: Dokładnie. Mało tego, nie mamy wpływu, na to ile ich będzie. Wykonawca u siebie pobiera plik. Może go skopiować i wytworzyć nieskończoną ilość kopii (de facto kolejnych oryginałów). Operator platformy może przy robieniu kopii serwerów powielić plik. Zamawiający może wielokrotnie pobrać plik i wysłać go do wielu osób, więc na skrzynkach mailowych, a potem na pulpitach będzie wiele oryginałów. A każdy z odbiorców pliku może stworzyć kopię pliku. Mamy zatem wiele oryginałów, chociaż na początku przecież powstał tylko jeden plik. 

KL: Chcesz mi zatem powiedzieć, że oryginalny plik nie istnieje? Że nie ma tego jednego, najważniejszego pliku?

ZK: Oryginał istnieje. Możemy o nim mówić, ale w innym kontekście. Nie w kontekście sztuka za sztukę. Oryginalnych plików może być nieskończona ilość. Każda kopia pliku jest równa oryginałowi.

KL: Nawet kopia kopii?

ZK: Tak. Możemy rozważyć to pod kątem technicznym. 

Technicznie rzecz ujmując, każdy kolejny skopiowany plik będzie miał tę samą sumę kontrolną, np.:

SHA256: 7CE7F3129BB3E906BCF3742D3A51559A59810725C0D29314527781EA63E0B8D8

Skopiowanie tego pliku wielokrotnie, nie sprawi, że suma kontrolna się zmieni. To będzie z całą pewnością ten sam plik, z taką samą sumą kontrolną. 


A jak sprawdzić sumę kontrolną pliku znajdziesz naprzetargOS! 👇


KL: Czy to znaczy, że suma kontrolna jest wyznacznikiem oryginalności pliku? 

ZK: Tak i nie. Bo przecież ta sama osoba mogła na tym samym komputerze, tym samym podpisem, podpisać plik, wysłać go, usunąć i podpisać ponownie nowy plik tej samej treści. Mamy więc kolejny plik o tej samej treści, tak samo podpisany, przez tę samą osobę, o identycznym wyglądzie, ALE innej sumie kontrolnej! 

KL: Który plik w takim przypadku będzie oryginalny? Pierwszy, czy nowy?

ZK: Sedno polega na tym, że oba. Suma kontrolna nie jest wyznacznikiem absolutnym, ponieważ mogą istnieć inne „dokumenty” które są podpisane, mają identyczną treść (poza datą złożenia podpisu), ale inną sumę kontrolną. Zatem podejście stricte techniczne, zero-jedynkowe odpada. 

KL: Jak zatem określać oryginalność pliku, jeżeli nie technicznie i nie przez sumy kontrolne?

ZK: Funkcjonalnie. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: „Czy na tym dokumencie podpisała się odpowiednia osoba”? Jeżeli dokument/plik ma treść i jest tam podpis osoby uprawnionej do reprezentacji, to mamy oryginał. 

KL: Co w przypadku reprezentacji 2-osobowej? Naniesienie kolejnego podpisu sprawi, że zmieni nam się suma kontrolna pliku. Czy to znaczy, że nie mamy oryginału?

ZK: Nie, to znaczy, że oba podpisy są ważne, pomimo naniesienia kolejnego podpisu. 

KL: A co jeżeli do podpisów zarządu firmy, dojdzie na koniec podpis pana księgowego, który nie jest w reprezentacji? Czy to dyskwalifikuje plik jako oryginał? Bo przecież po zarządzie zostały naniesione na pliku kolejne zmiany, które przez zarząd nie zostały zaakceptowane podpisem.

ZK: To nadal jest oryginał.

KL: Drążę dalej. A co jeśli na dokumencie referencji, wystawionych dla wykonawcy, podpisze się dodatkowo wykonawca? 

ZK: Dokładnie ta sama sytuacja. To nic. Wciąż mamy oryginał. Funkcjonalnie cały czas mamy oświadczenie, podpisane przez odpowiednią osobę. Naniesienie kolejnego podpisu nic nie zmienia. Nie ma jednak potrzeby podpisywania się przez wykonawcę.

KL: Mieliśmy odejść od myślenia papierowego, ale zróbmy małe porównanie. Czy zgięcie kartki oryginalnej “psuje” dokument? 

ZK: Jeśli da się odczytać podpis i treść – nie. Podobnie jak spakowanie pliku do ZIPa.

KL: Czy dziurkowanie kartki “psuje” dokument?

ZK: Jeśli da się odczytać podpis i treść – nie. Podobnie jak naniesienie pieczęci elektronicznej na plik.

KL: Czy zalanie kawą kartki “psuje” dokument? 

ZK: Jeśli da się odczytać podpis i treść – nie. Podobnie jak naniesienie kilku podpisów na jeden plik.

O ile nie została naruszona integralność danych, a podpisy są złożone poprawnie przez osoby do tego uprawnione, nie ma znaczenia czy nasza “elektroniczna kartka” jest zgięta, podziurkowana, czy zalana kawą — jest oryginalna. Pomimo tego, że jest minimalnie inna niż np. ta, którą przedstawił wystawiający referencje. I pomimo tego, że może mieć inną sumę kontrolną.

KL: Rada na koniec dla naszych czytelników?

ZK: Do zagadnienia oryginalności plików, trzeba podchodzić racjonalnie. 

KL: A jak po długich godzinach walki stracicie cierpliwość, pamiętajcie, że macie u nas wsparcie w postaci: szkoleń, platformy edukacyjnej dla zamówień publicznych oraz codziennych newsów na przetargowa.pl!


Dowiedz się więcej! Obejrzyj odcinek o kopii i oryginale i subskrybuj kanał PRZETARGowa na YouTube! 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

KALKULATORY waloryzacyjne od UZP

20.02.2022 r. na stronie Urzędu Zamówień Publicznych udostępniono kalkulatory waloryzacyjne opracowane przez Główny Urząd Statystyczny we współpracy z Urzędem Zamówień Publicznych

Kalkulatory opracowano na podstawie opublikowanej w grudniu publikacji poświęconej klauzulom waloryzacyjnym w sektorze budownictwa

Kalkulator służy automatycznemu wyliczeniu wynagrodzenia po dokonanej waloryzacji przy zastosowaniu jednowskaźnikowej klauzuli zawartej w opracowaniu.

Link do opracowania i kalkulatorów: TUTAJ.

Przegapiłeś Tydzień z planowaniem i wnioskami? Nic nie szkodzi! Dostęp do nagrań szkoleń i materiałów uzyskasz pod linkiem 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

OGŁOSZENIE o wykonaniu umowy – LEASING

Czy w przypadku umowy leasingu na dostawę pojazdu ogłoszenie o wykonaniu umowy Zamawiający jest zobowiązany opublikować w terminie 30 dni od zakończenia leasingu i wykupieniu przedmiotu umowy?

Art. 448 ustawy Pzp (źródło) wskazuje, że zamawiający zamieszcza w Biuletynie Zamówień Publicznych ogłoszenie o wykonaniu umowy w terminie 30 dni od dnia jej wykonania. Umowa będzie wykonana, kiedy nastąpi wykonanie przez Wykonawcę umówionego świadczenia głównego. W praktyce najczęściej będzie to data odbioru końcowego przedmiotu umowy (np. data odbioru robót budowlanych, czy data odbioru przedmiotu dostawy w tym przypadku dostawa pojazdu).

Kwestią do dyskusji jest sekcja V ogłoszenia pkt 5.5, gdzie wskazać należy łączną wartość wynagrodzenia wypłaconego z tytułu zrealizowanej umowy. Dla realizacji obowiązku, jakim jest przekazanie ogłoszenia, zasadnym wydaje się przyjęcie, iż zamawiający nie powinien czekać z publikacją ogłoszenia o wykonaniu umowy np. do zakończenia okresu zapłaty rat leasingowych, tylko wykonać ciążący na nim obowiązek w terminie 30 dni od wykonania świadczenia głównego umowy (np. przyjęcia, czy odbioru przedmiotu dostawy).


A jeśli przegapiłeś nasze wydarzenia o sprawozdaniu, nie martw się! Materiały są wciąż dostępne na platformie edukacyjnej dla Zamówień Publicznych – przetargOS! 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

STOSOWANIE PRZEPISÓW sankcyjnych na gruncie ustawy Pzp – KONFLIKT W UKRAINIE

15.12.2022 r. Urząd Zamówień Publicznych opublikował materiały dotyczące stosowania Ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę.

W opracowaniu dostępne są komunikaty i krótkie komentarze (w formule pytań i odpowiedzi) wyjaśniające, w jaki sposób wykonywać obowiązki wynikające z tych aktów prawnych. Wśród udostępnionych materiałów znajdują się m.in. przykładowe wzory oświadczeń składanych na podstawie art. 125 ust. 1 i 5 Pzp (źródło), uwzględniające regulacje „sankcyjne”.

Źródło: TUTAJ.

Więcej wiedzy uzyskasz na naszych BEZPŁATNYCH WYDARZENIACH! Możesz tam również zadać pytania. Zapraszamy! ZAPISY poniżej! 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Postępowanie PRZETARGOWE – UNIEWAŻNIENIE a brak środków. Co może zrobić zamawiający? | PRZETARGowa

Postępowanie PRZETARGOWE – UNIEWAŻNIENIE a brak środków. Co może zrobić zamawiający? | PRZETARGowa

Link do serii wydarzeń wspomnianej w filmie:
👉 https://wydarzenia.opennexus.com/tydzien-planowanie-wnioski

Tematem dzisiejszego odcinka jest postępowanie przetargowe, a dokładniej jego unieważnienie z uwagi na brak środków. Co w takim przypadku może zrobić zamawiający? Na to pytanie odpowiemy w filmie.

Porozmawiamy sobie o tym, co mówi artykuł 255 na temat unieważnienia postępowania z tytułu niewystarczającego budżetu. Powiemy też o dwóch możliwościach, jakie ma zamawiający oraz przeanalizujemy 3 scenariusze unieważnienia postępowania przetargowego.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat mechanizmów unieważnienia postępowania przetargowego, kliknij w poniższe linki:
👉 Unieważnienie w nowym prawie: https://przetargowa.pl/analizy-eksperckie/uniewaznienie-postepowania-w-nowym-prawie-zamowien-publicznych/
👉 Unieważnienie przy odrzuceniu oferty: https://przetargowa.pl/newsy/uzasadnienie-uniewaznienia-postepowania-w-przypadku-odrzucenia-oferty/
👉 Oferta nie mieści się w budżecie: https://przetargowa.pl/newsy/oferta-nie-miesci-sie-w-budzecie/

Po obejrzeniu odcinka koniecznie zostaw subskrypcję na kanale PRZETARGowa – to pierwszy krok do lepszego zrozumienia tematu unieważnienia postępowania przetargowego! 😊


Złóż wniosek o tarczę antyinflacyjną dla zamówień 👉 KLIKNIJ
Zarejestruj się na platformie edukacyjnej dla Zamówień Publicznych! 👉 REJESTRACJA
Wypróbuj osobistego asystenta planowania – sprawdź Asystentosa! 👉 SPRAWDŹ
Chcesz porozmawiać o platformie zakupowej? Skontaktuj się z nami mailowo: 👉kontakt@opennexus.com


Spis treści:
00:00 Postępowanie przetargowe – unieważnienie a brak środków. Co może zrobić zamawiający?
00:42 Unieważnienie postępowania z uwagi na brak środków – co mówi artykuł 255?
01:21 Dwie możliwości: unieważnienie postępowania lub zwiększenie kwoty.
02:08 Zaproszenie na serię wydarzeń: Tydzień z planowaniem (link w opisie).
02:37 Scenariusz nr 1 – trzy oferty, ale żadna nie mieści się w budżecie.
04:15 Scenariusz nr 2 – jedna oferta z najniższą ceną jest odrzucona, pozostałe dwie przekraczają budżet zamawiającego.
05:10 Scenariusz nr 3 – oferta nr 1 nie mieści się w budżecie, pozostałe oferty mieszczą się w budżecie.
07:01 Więcej mechanizmów unieważniania postępowania na przetargowa.pl


#opennexus #zamówieniapubliczne #platformazakupowa #przetargi


Zobacz odcinek o unieważnieniu i subskrybuj kanał PRZETARGowa na YouTube! 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZAMAWIAJĄCEGO w przypadku prowadzenia postępowania na platformie w świetle orzecznictwa KIO

Pełna odpowiedzialność za prawidłowość postępowania spoczywa na stronach postępowania przetargowego. 

Dotychczasowe orzecznictwo, wydane na podstawie przepisów ustawy Pzp (źródło) z 2004 r., pozostaje w tym zakresie niezmiennie aktualne, ponieważ art. 37 Pzp jest prawie tożsamy z art. 15 Pzp z 2004 r. Linia orzecznicza w tej sprawie pozostaje jednolita.

Wyrok KIO z 14 stycznia 2020 r., sygn. akt: 2603/19:

Zauważyć należy, iż to gospodarz postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, a nie operator platformy, odpowiada za prawidłowy w świetle przepisów ustawy Pzp przebieg postępowania.

Wyrok KIO z 14 stycznia 2020 r., sygn. akt: 2603/19

Wyrok KIO z dnia 14 stycznia 2020 r., sygn. akt: 2603/19:

Na zamawiającym spoczywa wybór platformy dającej rękojmie jak najwyższej niezawodności, co powinno leżeć w interesie przede wszystkim samego zamawiającego.

Wyrok KIO z 14 stycznia 2020 r., sygn. akt: 2603/19

Wyrok KIO z dnia 8 czerwca 2020 r., sygn. akt: KIO 1054/20:

(…) stosowane przez zamawiającego platformy zakupowe muszą gwarantować nienaruszalność złożonych ofert przed wyznaczonymi terminami oraz umożliwiać pełną realizację zasady jawności procedur związanych z otwarciem ofert (…). (…) składanie ofert w postaci elektronicznej może powodować szereg nieznanych wcześniej problemów technicznych, związanych z ich otworzeniem przez zamawiającego oraz zachowaniem zasady jawności i nienaruszalności ofert przed upływem terminu otwarcia (…).

Wyrok KIO z dnia 8 czerwca 2020 r., sygn. akt: KIO 1054/20:

Sprawdź swoje kompetencje! Uzupełnij krótki test samooceny, który pokaże Ci, jakie obszary są Twoją mocną stroną, a które wymagają dopracowania. Dowiedz się, jakie stanowisko w Zamówieniach Publicznych jest Ci należne zgodnie z posiadaną przez Ciebie wiedzą!

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

DOŚWIADCZENIE wykonawcy – czy może stanowić KRYTERIUM OCENY ofert?

Czy można zastosować jako kryterium 60% cena oraz 40% doświadczenie Wykonawcy w realizacji usług tożsamych z przedmiotem zamówienia?

Jeśli chodzi o kryteria oceny ofert, to odpowiedzi na zadane pytanie należy szukać w art. 241 ustawy Pzp (źródło).

Ust. 1 art. 241 ustawy Pzp stanowi, że kryteria oceny ofert muszą być związane z przedmiotem zamówienia. Po drugie ust. 3 art. 241 Pzp określa, że kryteria oceny ofert nie mogą dotyczyć właściwości wykonawcy, w szczególności jego wiarygodności ekonomicznej, technicznej lub finansowej.

Możliwe jest ustalanie kryteriów dotyczących organizacji, kwalifikacji zawodowych i doświadczenia, ale w odniesieniu do osób wyznaczonych do realizacji zamówienia, i tylko wówczas, jeżeli mogą one mieć znaczący wpływ na jakość wykonania zamówienia. Kryteria dotyczące organizacji, kwalifikacji zawodowych i doświadczenia osób wyznaczonych do realizacji zamówienia mogą być formułowane wyłącznie wówczas, jeżeli cechy osobiste tych osób mogą mieć znaczący wpływ na jakość wykonania zamówienia.

Doświadczenie wykonawcy

Doświadczenie Wykonawcy w realizacji usług tożsamych z przedmiotem zamówienia należy do katalogu zdolności będących właściwościami wykonawcy, a zatem w przypadku postawionym w pytaniu doświadczenie wykonawcy nie może stanowić kryterium oceny ofert. Może to być warunek udziału w postępowaniu.

Każdorazowo, gdy kwalifikacje zatrudnionego personelu mają wpływ na poziom realizacji zamówienia, zamawiający ma możliwość zastosowania jako kryterium oceny ofert kryterium organizacji, kwalifikacji i doświadczenia personelu wyznaczonego do realizacji danego zamówienia, gdy może mieć to wpływ na jakość wykonania zamówienia.

A zatem przewidziana w art. 242 ust. 2 pkt 5 Pzp możliwość zastosowania kryterium oceny ofert odnoszącego się do organizacji, kwalifikacji zawodowych i doświadczenia osób wyznaczonych do realizacji zamówienia, jeżeli mogą one mieć znaczący wpływ na jakość wykonania zamówienia, ma charakter przedmiotowy, odnoszący się do jakości usługi oferowanej przez wykonawcę i nie narusza ogólnej zasady dotyczącej zakazu odnoszenia kryteriów oceny ofert do właściwości wykonawcy.

Kryterium oceny

Każdorazowo ocena czy dane doświadczenie osób zaangażowanych w wykonanie zamówienia ma wpływ na  jego jakość i należy do zamawiającego. Kryterium oceny ofert w zakresie doświadczenia sprawdza się np. w przypadku zamówień na usługi intelektualne, takie jak usługi doradcze lub architektoniczne

Za kryterium dozwolone ustawodawca uznał doświadczenie i kwalifikacje osób wskazanych do wykonania zamówienia. Zastrzeżenie, że możliwe jest to wyłącznie w sytuacji, w której wpływają one na jakość wykonania zamówienia, nie wydaje się konieczne. W zasadzie w każdym zamówieniu występuje element pracy ludzkiej (bądź w świadczeniu głównym, bądź w świadczeniu akcesoryjnym – np. gwarancji lub transporcie). Kompetencje osób nie będą miały wpływu na jakość świadczenia jedynie w najprostszych zamówieniach, np. sprzedaży rzeczy, której nie towarzyszy żadna czynność obciążająca sprzedawcę (dostawa, gwarancja, montaż itp.)

W. Dzierżanowski [w:] „Prawo zamówień publicznych. Komentarz”, W. Dzierżanowski i in., WKP 2021

Więcej wiedzy uzyskasz na naszych BEZPŁATNYCH WYDARZENIACH! Możesz tam również zadać pytania. Zapraszamy! ZAPISY poniżej! 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

ANALIZA POTRZEB i wymagań – ŚCIĄGA dla zamawiającego

Jak wiadomo, zgodnie z art. 83 w przypadku prowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, którego wartość szacunkowa przekracza progi unijne, sieje panikę i strach wśród wielu zamawiających, ze względu na opracowanie (obowiązkowe) analizy potrzeb i wymagań.

Pierwsza myśl, jaka nachodzi zamawiającego, to komu to potrzebne? Znowu ślęczenie nad pomysłem, o którym nie mam zielonego pojęcia. Oczywiście przeciętny zamawiający, mający wsparcie komórki merytorycznej dla przedmiotu zamówienia powinien powiadomić tę komórkę, że opracowanie analizy potrzeb i wymagań jest po pierwsze obligatoryjne dla tegoż postępowania, a po drugie szybciej i sprawniej poradzi sobie merytoryczny, niż pracownik pilnujący (klepiący w klawiaturę) zamówienia, a raczej przestrzegania kolejności działań i wszystkich norm obowiązujących w ustawie Pzp.

Merytoryczny wie, co chce. Zamawiający wie, w jakim terminie oraz na jakich zasadach zostanie to wykonane. Ale sam proces realizacji zamówienia to już odrębna bajka, kompletnie niezwiązana z procesem udzielenia zamówienia.

I tu zaczynają się zgrzyty. Bo ja nie wiem, bo ja nie mam pojęcia, co to znaczy analiza potrzeb i wymagań, a w ogóle, po co Ci to? Kolokwialnie rzecz mówiąc: „Dla Miecia”. Bo ja zamawiacz, nie wiem, w jakim celu chcesz, abym poprowadził postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego, nie mam zielonego pojęcia gdzie szukać informacji w sprawie prawidłowego, czytaj „z należytą starannością” oszacowania wartości zamówienia, a tak na koniec, zawsze można spróbować znaleźć inne (nie zawsze lepsze lub gorsze) rozwiązanie problemu, z którym musisz się zmierzyć. Nie wszystko da się policzyć, nie wszystko da się opisać, ale w wielu przypadkach analiza potrzeb i wymagań pomaga rozwiązać problem. Jeśli tak będzie postrzegany temat, jest szansa, że kolektyw (przypominają mi się czasy słusznie minione) podoła problemowi. 


WIĘCEJ o analizie potrzeb i wymagań dowiesz się ze szkoleń na platformie edukacyjnej dla Zamówień Publicznych – przetargOS! 👇


Organizacja komórki pracującej przy analizie potrzeb i wymagań

Jeżeli jest taka możliwość, a często można usłyszeć: „wpisz coś, aby było”. No nie da rady wpisać czegoś, aby było. Ma być rzetelnie, z należytą starannością zdefiniowany, opisany, przepracowany, zdiagnozowany problem. Ta należyta staranność to prawie jak transparent wiszący u każdego zamawiającego w biurze. Wszędzie należyta staranność. Zastanawia mnie, w jakim celu ustawodawca wymaga tejże należytej staranności. Aby udowodnić, że pracujemy starannie, czy wydatkujemy możliwie najmniejsze pieniądze za cuda na kiju. No nie da się. Albo dobrze, albo tanio. Albo szybko, albo starannie. Coś za coś. A jak wiadomo, wszędzie gonią terminy, do tego jeszcze inne dodatkowe zadania związane z zamówieniami.

Czasami odnosi się wrażenie, że taki zamawiający to jest tylko od narzekania. No jest i co poradzić? Czepia się, że już teraz, że nie da rady w takim czasie to zrobić, że komórka jedna, druga i kolejna powinna się też zaangażować w postępowanie. Odpowiedzialność spada na zamawiającego dlatego mając świadomość, jakie są kary, będzie się czepiać do bólu. Bo jak wiadomo sukces ma wielu ojców, a porażka zawsze jest sierotą. 

Umiejętność oceny ryzyka

Kolejną sprawą jest umiejętność oceny ryzyka, a potem zbadanie możliwości samodzielnego wykonania danego zamówienia publicznego. Odwrotna kolejność może nie przynieść oczekiwanych rezultatów, ponieważ skutek będzie odwrotny od zamierzonego.

Zatem jak powinno przeprowadzić się ocenę ryzyka i kto to powinien zrobić? Bo dalej problem jest w postaci pracowników. Jak wiadomo, określenie ryzyka to znalezienie wszystkiego, co może być złe, niepotrzebne (marnotrawstwo finansowe), albo jeszcze inne problemy, które przerosną zamawiającego. Ryzyko samo w sobie zawsze niesie niepożądane skutki uboczne. Należy wziąć pod uwagę wszystkie możliwości pojawienia się ryzyka, nawet takiego, które nigdy wcześniej nie występowało, ba nie ma szans wystąpić.


WIĘCEJ o analizie potrzeb i wymagań dowiesz się ze szkoleń na platformie edukacyjnej dla Zamówień Publicznych – przetargOS! 👇


Od czego należy zacząć identyfikację ryzyka?

Od określenia potrzeb. Tylko tyle i aż tyle. Określenie rzeczowe wraz z identyfikacją potrzeb daje podstawę do prawidłowej konstrukcji pytań pomocnych w identyfikacji (analizie) tychże. Pozwoli to także na prawidłowe pogrupowanie, rozdzielenie potrzeb w kontekście sposobu i możliwości zaspokojenia. Najważniejszą rolą zamawiającego jest rozłożenie zamówienia do atomu wręcz, czyli na czynniki pierwsze, z możliwością dokładnej analizy własnej sytuacji gospodarczo – materialno – kadrowej. Pozwoli to na wykazanie czy dyspozycja środków własnych (każdych, czyli np. nieruchomości, kadra, materiały, narzędzia) pozwala na samodzielną realizację zamówienia.

Nie zawsze zamawiający potrafi to zrobić w sposób profesjonalny, z racji braku wiedzy, doświadczenia w zakresie realizacji danego przedsięwzięcia, co czyni możliwość wykorzystania wiedzy ekspertów w tym zakresie jako powołanie biegłego. Niemniej jednak dalej trzeba przeanalizować, czy powołanie biegłego (za wynagrodzeniem) jest zasadne. Tym samym zastanawiające jest, czy taka praca nad analizą potrzeb i wymagań w ogóle to ma jakiś sens. Skoro wcześniej tego nie robiono i tak zamówienia były realizowane. No nie zawsze. Problemem jest oczywisty brak czasu. Ale jak wspomniano wyżej, jest to zadanie dla pracowników merytorycznych, a nie zamawiających prowadzących dane postępowanie. 

Podsumowanie

Koniec tych dywagacji, bo napisano wiele periodyków na ten temat, dla przeciętnego zamawiającego ściągi są bardziej potrzebne niż opisy, który i tak nie pozwalają wyciągnąć wniosków, a tylko niepotrzebnie zajmują czas. 

Przygotowałam wzór dokumentu APiW, która pozwoli szybciej uporać się z przygotowaniem analizy potrzeb i wymagań, w moim określeniu „Dla miecia”, czyli po to, aby spełnić wymagania ustawowe oraz szybko i sprawnie ogarnąć najtrudniejszy temat w postępowaniach, których wartość jest równa lub przekracza progi unijne. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby takiej analizy dokonywać w postępowaniach o mniejszej wartości, aby bardziej analitycznie przyjrzeć się każdemu przetargowi. Można, ale nie trzeba. Wymóg ustawowy to przetargi tzw. unijne. Tu jest obligatoryjność przygotowania analizy i uważam, że im dokładniejsza, tym lepiej.

Ściąga dla Zamawiającego

Aby pobrać ściągę, kliknij przycisk pobierz lub skopiuj link: https://rebrand.ly/sciaga_analiza_potrzeb

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

BRAK FORMULARZA ofertowego

Wasze pytanie: W trybie podstawowym art. 275 pkt 1 wpłynęły dwie oferty o tej samej wartości. Wykonawcy zostali wezwani do złożenia ofert dodatkowych. Wykonawcy złożyli ponownie oferty o tej samej wartości, z tym że jeden wykonawca nie złożył formularza ofertowego tylko sam formularz asortymentowo-ilościowo-cenowy. Czy w związku z tym, należy uznać, że oferta jest niekompletna i wziąć pod uwagę tylko tę, która ma komplet dokumentów?

Nasza odpowiedź: W opisywanym stanie faktycznym, jeśli wykonawcy zostali wezwani do złożenia ofert dodatkowych, z uwagi na to, że zamawiający nie mógł dokonać wyboru oferty, ponieważ zaoferowano te same ceny, to w odpowiedzi na wezwanie zamawiającego wykonawca powinien złożyć nową ofertę

Czym jest oferta, określają przepisy kodeksu cywilnego. Art. 66 par. 1 kc (źródło), definiuje ofertę jako: oświadczenie drugiej stronie woli zawarcia umowy, jeżeli określa istotne postanowienia tej umowy. Do istotnych postanowień umowy zalicza się przedmiot, odbiorcę, nabywcę i cenę.

Jeżeli jeden wykonawca nie złożył formularza ofertowego tylko sam formularz asortymentowo-ilościowo-cenowy, a z formularza tego wynikają nabywca, odbiorca, przedmiot i cena, to ofertę należy uznać za prawidłową, mimo że nie ma formularza ofertowego. Z praktyki można przypuszczać, że w formularzu ofertowym nie ma innych istotnych elementów oferty, aniżeli w formularzu asortymentowo – cenowym.

O kompletności oferty stanowi jej treść (muszą być elementy istotne co, kto i za ile), a nie jej forma. 

Uznanie oferty za niekompletną, z uwagi na brak formularza ofertowego, w sytuacji, kiedy z treści oferty dodatkowej (formularza asortymentowo – cenowego) wynika cena oferty, byłoby zbytnim formalizmem.

Jeśli oferty dodatkowe złożone na wezwanie zamawiającego zawierają taką samą cenę lub koszt, zamawiający unieważnia postępowanie o udzielenie zamówienia (art. 255 pkt 4)

Więcej odpowiedzi uzyskasz na naszych BEZPŁATNYCH WYDARZENIACH! Możesz tam również zadać pytania. Zapraszamy! ZAPISY poniżej! 👇

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!