Dziennik Internetowy dla Społeczności Zamówień Publicznych

Strona główna Blog Strona 70

Umowy w zamówieniach publicznych. Jakie zmiany czekają w nadchodzącej ustawie?

Nowa Ustawa PZP a umowy w zamówieniach publicznych

Celem każdego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego jest wybór oferty najkorzystniejszej i zawarcie umowy z wykonawcą. To ukoronowanie bardzo wielu działań zarówno po stronie zamawiającego, odpowiedzialnego za przygotowanie i przeprowadzenie postępowania, jak również wykonawcy uczestniczącego w postępowaniu. Nie jest to jednak cel sam sobie. Zawarta umowa określa wzajemne prawa i obowiązki stron, umożliwiając sprawną realizację przedmiotu zamówienia. Autorka tekstu, Pani Joanna Marczewska przybliża zasady dotyczące umów o udzielenie zamówienia publicznego w nowej ustawie Prawo zamówień publicznych. Jakich korzystnych zmian mogą spodziewać się zamawiający i wykonawcy pod rządami nowej ustawy?

Umowy cywilnoprawne a prawo zamówień publicznych. Jakie istnieją różnice?

Umowy zawarte w wyniku procedury określonej w ustawie z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo zamówień publicznych cechuje kilka zasadniczych różnic w stosunku do klasycznych umów zawieranych w obrocie cywilnoprawnym. Po pierwsze, istotne jest jaki charakter mają zawierane przez zamawiających umowy. Z jednej bowiem strony, proces dojścia do zawarcia umowy w zamówieniach publicznych jest sformalizowany i wynika ze szczegółowych unormowań pzp. Z drugiej strony regulacje dotyczące umów o zamówienia publiczne są poddane przepisom Kodeksu cywilnego, co wynika wprost z pzp.

  • Kodeks cywilny posługuje się dla określenia stron stosunku zobowiązaniowego pojęciami dłużnik i wierzyciel. Stosownie do art. 353 ust. 1 kc zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Przepisy pzp regulują specyficzny stosunek zobowiązaniowy istniejący pomiędzy zamawiającym, a wykonawcą, jednak obecnie nie ma wątpliwości, że umowy o zamówienia publiczne pomimo administracyjnoprawnego procesu dojścia do zawarcia umowy są poddane regulacjom cywilnoprawnym.
  • Po drugie, umowy o zamówienia publiczne są specyficzne ze względu na szczególne regulacje właściwe tylko dla tego typu umów, jak tryb i forma zawarcia umowy, okres na jaki umowa może być zawarta, możliwość zmiany umowy, przesłanki nieważności umowy. Powyższe, szczególne uregulowania, właściwe jedynie dla umów o zamówienia publiczne wyróżniają tego typu umowy spośród innych umów określonych w kc.
  • Po trzecie, umowy o zamówienia publiczne są szczególnym zobowiązaniem, w którym ograniczeń doznaje kodeksowa zasada swobody umów. Można wskazać na wiele przejawów ograniczeń tej zasady. Należą do nich – niemożność swobodnego wyboru kontrahenta, ograniczony wpływ wykonawcy na określenie przedmiotu zamówienia i warunków realizacji, niemożność dowolnej zmiany zawartej umowy oraz specyficzne zasady odstąpienia od umowy. W orzecznictwie oraz doktrynie wskazuje się niejednokrotnie, że umowy o zamówienia publiczne, z uwagi na powyższe uwarunkowania mają charakter adhezyjny.

Co zmienia się w obszarze umów z wejściem w życie nowych przepisów?

Wydaje się, że w obliczu wejścia w życie ustawy z dnia 11 września  2019r. Prawo zamówień publicznych możliwe będzie dążenie do równowagi stron stosunku zobowiązaniowego. Ustawa, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2021r. wprowadza kilka nowych regulacji. Przede wszystkim ustawodawca zdecydował się wyrazić wprost zasadę, wedle której zamawiający i wykonawca wybrany w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego obowiązani są współpracować przy wykonaniu umowy w celu należytej realizacji zamówienia. Kwestia ta pomimo, iż na gruncie stosunków cywilnoprawnych jest naturalną konsekwencją złożenia zgodnych oświadczeń woli stron, w pzp została wyróżniona w sposób szczególny niejako zmuszając strony do osiągania podczas realizacji umowy konsensusu. Zasada współpracy zamawiającego z wykonawcą została wprowadzona, jak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy, celem wzmocnienia regulacji dotyczących fazy wykonania i ewaluacji umowy w sprawie zamówienia publicznego. W uzasadnieniu wskazano, że zawarcie umowy nie jest celem samym w sobie, celem tym jest należyte wykonanie zamówienia publicznego z poszanowaniem interesów stron umowy.

Klauzula abuzywna. Na co zwrócić uwagę?

Przełomową zmianą jest wprowadzenie katalogu klauzul abuzywnych, tj. postanowień, których w umowie o zamówienie publiczne być nie może. Jak wskazuje się w uzasadnieniu projektu nowej ustawy specyfika kształtowania treści umowy, która de facto jest narzucana przez zamawiającego, wymaga wzmocnienia kwestii bardziej proporcjonalnego podejścia do praw i obowiązków stron. Wprowadzenie klauzul abuzywnych stanowi jasne wytyczne, o które postulowano od wielu lat, aby nie przerzucać wszystkich ryzyk realizacji zamówienia na wykonawcę. Niestety taka praktyka po stronie zamawiających była bardzo częsta, choć w oczywisty sposób szkodliwa, bo dająca złudne przeświadczenie po stronie zamawiających, że tak a nie inaczej konstruując umowę są wolni od wszelkich zagrożeń na etapie realizacji zamówienia. W istocie wraz z objętością samego projektu umowy, rosły też ceny ofert otrzymywanych w drodze postępowań przetargowych, z uwagi na fakt iż wykonawcy byli zobowiązywani do uwzględniania wszystkich, nie zawsze zasadnych obowiązków po swojej stronie.

Czego nie wolno?

Do postanowień zakazanych wedle art. 433 nowego pzp należą: co do zasady odpowiedzialność wykonawcy za opóźnienie, naliczanie kar umownych za zachowanie wykonawcy niezwiązane bezpośrednio lub pośrednio z przedmiotem umowy lub jej prawidłowym wykonaniem, odpowiedzialność wykonawcy za okoliczności, za które wyłączną odpowiedzialność ponosi zamawiający, możliwość ograniczenia zakresu zamówienia przez zamawiającego bez wskazania minimalnej wartości lub wielkości świadczenia stron.

Z punktu widzenia równowagi stron, która i tak w umowach o zamówienia publiczne jest zachwiana, wprowadzenie katalogu klauzul abuzywnych należy ocenić pozytywnie. Co więcej, pozytywny aspekt ww. zmian będzie z całą pewnością dostrzegalny w sferze oszczędności środków publicznych, gdyż wykonawca będzie mógł bardziej precyzyjnie szacować cenę, bez obciążenia nadmiernymi ryzykami.

Data zakończenia realizacji umowy. Nieodłączny element w nowym PZP

Kolejną zmianą, która podkreśla specyfikę umów o zamówienia publiczne, jest wprowadzenie w art. 436 nowego pzp określonych, obowiązkowych postanowień umowy. Zamawiający będą zobowiązani do określania w dniach, tygodniach, miesiącach lub latach konkretnych terminów zakończenia realizacji umowy bądź poszczególnych jej etapów. Pozwoli to z całą pewnością uniknąć sytuacji, w których postępowanie przetargowe skonsumowało termin na realizację zamówienia określony konkretną datą, a umowa nie może być podpisana z uwagi na to, że byłaby umową o świadczenie niemożliwe. Zamawiający będą ponadto zmuszeni określać warunki zapłaty wynagrodzenia, łączną, maksymalną wysokość kar umownych oraz regulacje dotyczące umów zawieranych na okres ponad 12 miesięcy w zakresie naliczania kar oraz waloryzacji wynagrodzenia. Szczególne regulacje w zakresie współpracy i rozliczania z podwykonawcami, które będzie musiała zawierać każda umowa o roboty budowlane zostały wymienione w art. 437 nowego pzp.

Zmiana cen materiałów lub kosztów. Co dalej?

Kolejną rewolucyjną zmianą w stosunku do treści ustawy pzp w zakresie umów jest waloryzacja wynagrodzenia w przypadku zmiany cen materiałów lub kosztów związanych z realizacją zamówienia. Zasady waloryzacji będą musiały wynikać z umowy o zamówienie publiczne zawartej na okres dłuższy niż 12 miesięcy na mocy art. 439 nowego pzp. Dodatkowo, gdy umowa będzie zawarta po upływie 180 dni od dnia składania ofert na mocy art. 439 ust. 3 nowego pzp dokonuje się zmiany wysokości wynagrodzenia, które może być zarówno powyżej ceny oferty wybranego wykonawcy jak i poniżej, w zależności od obecnego poziomu cen.

Słowem podsumowania

Umowa o zamówienie publiczne stanowi więc wyjątkowy stosunek zobowiązaniowy pomiędzy wykonawcą, a więc podmiotem sektora prywatnego i zamawiającym instytucją publiczną. Dotychczas praktycy dostrzegali, co do zasady dominującą pozycję zamawiającego jako strony, która „narzuca” postanowienia umowne. Pod reżimem ustawy nowej pzp zamawiający wciąż jest odpowiedzialny za sporządzenie postanowień umownych, jednak jest w tym względzie ograniczony wieloma wytycznymi, których celem jest z jednej strony poprawa sytuacji wykonawcy w postępowaniu a z drugiej strony zwiększenie efektywności zamówień publicznych. Wprowadzone zmiany są więc ze wszech miar właściwe i oby okazały się skuteczne.


Łukasz Laszczyński: Zmiany, które dotyczą umów w zamówieniach publicznych, a które wejdą w życie wraz z nową ustawą należy ocenić pozytywnie. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż wprowadzanym zmianom przyświeca bardzo istotny cel, by zasady na których będzie realizowane zamówienie publiczne, wzajemne prawa i obowiązki stron umowy, były oparte o zasadę równości. Czas odejść w zamówieniach publicznych od bardzo krótkowzrocznego postrzegania procesu zakupowego. Jego celem nie jest przecież zawarcie umowy samej w sobie, ale m.in. sprawna realizacja przedmiotu zamówienia publicznego.

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Dobre praktyki w zamówieniach publicznych w dobie elektronizacji

Postanowiliśmy walczyć z malkontentami i pokazywać rekordzistów oraz wzory do naśladowania. Rozmawiamy z naszymi odważnymi klientami – prekursorami w elektronizacji zamówień publicznych. Tym razem rozmawialiśmy z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym, który z powodzeniem zelektronizował zamówienia.


Początki z elektronizacją?

Początek elektronizacji nie sprawił mi trudności, gdyż rozpoczynając pracę w Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, zastałam już wdrożoną platformę. Dzięki temu nie byłam zdana jedynie na miniPortal. 

Jako wykładowca akademicki i osoba, która zajmuje się zamówieniami publicznymi z pasji, często pomagam innym zamawiającym. Zauważyłam, że trudno mi się współpracuje z zamawiającymi, którzy korzystają z miniPortalu. Dziwię się, że pomimo iż koszty posiadania komercyjnego rozwiązania w modelu chmurowym (tzw. wynajem) nie są wysokie i nie powinny stanowić bariery oraz pomimo wielu trudności w korzystaniu z miniPortalu i unieważnionych tam postępowań, wciąż są zamawiający, którzy nie próbują usprawnić pracy sobie oraz wykonawcom.

Uświadamiam sobie wtedy, że kluczowe jest nastawienie przełożonych. Dobry, wspierający szef, który ma do mnie zaufanie, jest kluczem do sukcesu. Nie wszyscy zarządzający pojmują zamówienia publiczne i mam duże szczęście, że pracuję z osobą, która mnie rozumie i jest dla mnie oparciem.

[rml_read_more]

W Pomorskim Uniwersytecie Medycznym trafiłam na moment budowania nowego zespołu. Posiadanie platformy znacznie ułatwiło mi wdrożenie nowych osób. W trakcie rekrutacji personelu często podkreślaliśmy fakt, że dzięki korzystaniu z platformy nasza praca jest komfortowa. Był to nasz niewątpliwy atut.

Obawy

Największe obawy były związane z weryfikacją podpisu elektronicznego. Wtedy doceniliśmy zaletę posiadania dedykowanego opiekuna, który nas wspierał i instruował krok po kroku, co bardzo ułatwiło realizację pierwszych przetargów.

Obawy wzbudzają także kontrole, które są nakierowane na krytykę rozwiązań komercyjnych. Podczas jednej z takich kontroli zauważyłam, że padło bardzo wiele pytań dotyczących tego, dlaczego skoro dostępny jest miniPortal, zdecydowaliśmy się na produkt komercyjny. Wydawały mi się one nieadekwatne do wysokości środków finansowych wydatkowanych przez nas na korzystanie z platformy. Koszty dla mojej jednostki są minimalne, a w zamian uzyskujemy szereg korzyści, których nie daje miniPortal, np. archiwizację dokumentów, wsparcie zamawiającego i wykonawców oraz spokój, że wszystko działa. Wraz z moimi współpracownikami myślimy już o rozszerzeniu rozwiązania o przetargi krajowe i zakupy regulaminowe, gdyż obecnie korzystamy z platformy jedynie przy przeprowadzaniu przetargów unijnych.

Komentarz ON: Myślę, że niepodważalny argument stanowi też skuteczność w pozyskiwaniu ofert przez platformę. W 2018 roku średnia ilość ofert na przetarg wyniosła 4,28. To wynik o ponad 95% lepszy niż średnia krajowa, czyli 2,19 oferty na przetarg! (czytaj więcej).

Wady miniPortalu?

Mój pracodawca, wybierając komercyjne rozwiązanie w postaci platformy, miał na uwadze powagę naszej instytucji, bardzo duże kwoty wydawane w postępowaniach przetargowych, stopień skomplikowania tych postępowań, jak również to, że duża ich część jest realizowania z dofinansowaniem zewnętrznym. Nie możemy sobie pozwolić na to, by z powodu błędów technicznych powtarzać postępowania lub nie otrzymać korzystnych dla nas ofert. Problemy techniczne przy korzystaniu z miniPortalu są powszechnie znane. Skutkują one tym, że wykonawcy nie mogą złożyć ofert, a Urząd Zamówień Publicznych nie odpowiada za ten stan rzeczy – jeden z punktów Regulaminu stanowi: Niedostępność systemu miniPortal nie może stanowić uzasadnienia roszczeń względem Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Zdarzają się także problemy związane z niemożnością odszyfrowania złożonych ofert i koniecznością odrzucenia takiej oferty, a w przypadku, gdy jest ona jedyna – unieważnienia postępowania. Wybierając platformę, chcieliśmy nie tylko zwiększyć swój komfort pracy, ale także dać wsparcie wykonawcom, zapewniając im wygodę przy składaniu ofert (brak konieczności samodzielnego szyfrowania ofert przez wykonawców, jak w przypadku miniPortalu) czy bezpieczeństwo postępowań, w postaci np. możliwości archiwizacji dokumentów na platformie, czego nie zapewnia miniPortal.

Wady rozwiązania komercyjnego 

Spotkałam się z pytaniami, czy system komercyjny generuje automatycznie dokumenty postępowania, jak np. informację z otwarcia ofert czy protokół postępowania. Nie ma takiej możliwości, ponieważ obecnie w przetargach korzystamy z formularzy pasywnych. To niewątpliwie wada platformy, jednak tego rodzaju pytania są tendencyjne, gdyż obecna sytuacja jest spowodowana brakiem formularzy aktywnych w przetargach.

Oferty składane w postępowaniach mają najczęściej format PDF i są podpisywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym. System nie jest w stanie automatycznie odczytać danych z pliku PDF, a przy tym zagwarantować ich poprawności. Podobnie jest z protokołem z postępowania, który trudno automatycznie wygenerować, jeżeli nie ma w postępowaniach formularzy aktywnych. Poza tym, aby system mógł automatycznie wygenerować informację z otwarcia ofert, każdy składający ofertę wykonawca musiałby wpisać do systemu komplet danych dotyczących kryteriów oceny ofert oraz danych podawanych podczas otwarcia ofert. Zamawiający nie ma żadnych narzędzi ustawowych, by zobowiązać do tego wykonawców. Aby automatycznie wygenerować protokół z postępowania, zamawiający i tak musiałby do systemu wpisać wszystkie dane, które muszą zostać w nim podane, zgodnie ze wzorami protokołów zgodnych z aktem wykonawczym do ustawy Pzp. Brak dokumentów automatycznych można więc nazwać wadą rozwiązania komercyjnego, ale wynika ona z przepisów ustawowych. Poza tym miniPortal również nie tworzy dokumentów postępowania.

Dobre praktyki w dobie elektronizacji

Moja rada dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z zamówieniami? Należy przede wszystkim dowiedzieć się, jakimi narzędziami dysponujemy i z jakiego wsparcia technicznego możemy skorzystać. Kluczowe jest dobre przygotowanie dokumentów postępowania, przemyślenie tego, co może się wydarzyć w postępowaniu, jakie problemy mogę napotkać, a co ważniejsze, czy ewentualny problem da się rozwiązać czy może doprowadzi on do porażki. Należy wspierać wykonawcę poprzez tworzenie dokumentów. Warto też nie podchodzić do kontaktu z wykonawcą z negatywnym nastawieniem, nie prezentować podejścia minimalistycznego – zrobię tylko to, co do mnie należy, zgodnie z Pzp, bo niczego więcej nie muszę. Przydaje się także słuchanie sugestii wykonawców, którzy poprzez korespondencję z zamawiającym uświadamiają mu wady postępowania, błędy, pomyłki (a przekłada się to często na ilość ofert w postępowaniu). 

Warto zadać sobie kilka kluczowych pytań, np.: co zrobię, gdy wykonawca złoży mi wadium w kserokopii gwarancji wadialnej, bo go nie poinstruowałam, w jaki sposób powinien to zrobić? Co zrobię, gdy wykonawca złoży mi oświadczenie, z którego nie będzie wynikało spełnienie warunku udziału w postępowaniu, choć mogłam dać wykonawcy wzór takiego oświadczenia, by ułatwić mu pracę? Co, jeśli wykonawca zamiast podpisanego dokumentu z ZUS-u, złoży mi tylko pobraną elektronicznie wizualizację tego dokumentu? Dlatego zawsze warto w specyfikacji zawrzeć konkretne informacje o tym, jak powinien zachować się wykonawca, sporządzić dla niego instrukcję obsługi. Radzę zamawiającym: zaczynaj postępowanie z wizją jego zakończenia i prowadź wykonawcę za rękę krok po kroku. To może przynieść wyłącznie korzyści.

Ze swojej strony mogę polecić następujące zapisy:

Odnośnie JEDZ-a:
Zamawiający udostępnia wypełniony w żądanym zakresie JEDZ na stronie internetowej, w foormie pliku xlm. Pliku nie należy otwierać lecz pobrać go na komputer. W celu wypełnienia JEDZa przez Wykonawcę lub inne podmioty, należy wejść na stronę https://ec.europa.eu/tools/espd/filter?lang=pl, wybrać pole „jestem wykonawcą”, a następnie zaznaczyć pole „zaimportować ESPD”. Poniżej należy wczytać plik JEDZa, umieszczony w lokalizacji fizycznej na dysku lokalnym wykonawcy i kliknąć przycisk „Dalej”. Zaimportowany JEDZ należy wypełnić wyłącznie w zakresie przygotowanym przez zamawiającego i podpisać kwalifikowanym podpisem elektronicznym.

Odnośnie wadium elektronicznego:
Wadium wnoszone w formie niepieniężnej musi zostać wniesione wraz z ofertą w oryginale, w postaci elektronicznej. Wadium w formie niepieniężnej musi zostać opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym przez wystawcę.

Odnośnie dokumentów, pobranych elektronicznie z systemów:
W przypadku gdy wymagane dokumenty, Wykonawca wygeneruje elektronicznie, w formie plików (format ZIP, w którym są trzy pliki – zaświadczenie właściwe w formacie XML, plik podpisu zewnętrznego oraz wizualizacja w formacie PDF) to zobowiązany jest złożyć te dokumenty w formie pliku w formacie XML oraz towarzyszący mu plik podpisu kwalifikowanego wystawcy albo poświadczone profilem zaufanym ePUAP wystawcy (pracownika organu wystawiającego dokument elektroniczny).


Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Elektronizacja zamówień – rozmawiamy z Urzędem Miasta Płock

Postanowiliśmy walczyć z malkontentami i pokazywać rekordzistów oraz wzory do naśladowania. Rozmawiamy z naszymi odważnymi klientami – prekursorami w elektronizacji zamówień publicznych. Tym razem rozmawialiśmy z Urzędem Miasta Płock, który z powodzeniem zelektronizował zamówienia regulaminowe oraz zgodne z Pzp.


Poniżej najważniejsze wnioski z transformacji cyfrowej Urzędu Miasta Płocka oczami Magdaleny Kucharskiej – Dyrektora Wydziału Zamówień Publicznych.

Jak to się zaczęło?

Idea pojawiła się na przełomie 2017 i 2018 roku, nie było jednak inicjatywy w tym kierunku, pomysł musiał dojrzeć.
Pierwszy raz o elektronizacji dowiedziałam się od Zygmunta Kopacza z PRZETARGowa.pl, który przedstawił nam problematykę elektronizacji. Gdy objęłam stanowisko Dyrektora Wydziału Zamówień Publicznych, postanowiłam spróbować, pomimo że miałam sporo obaw.
Pracownicy zamówień publicznych oraz wydziałów merytorycznych początkowo także wykazywali nieufność. Nie byli pewni, czy jest to wiarygodne rozwiązanie, jak poradzą sobie wykonawcy, czy nie spadnie ilość ofert. 

Jednak zielone światło od włodarzy miasta dodało Pani Magdzie skrzydeł. Bez świadomości akceptacji przełożonych bardzo ciężko wdraża się takie projekty. 
Jako operator platformy uważamy, że wsparcie z góry jest kluczowe, aby efektywnie przejść elektronizację.

Co było głównym celem wdrożenia?

Wbrew pozorom głównym celem wdrożenia była transparentność oraz skrócenie czasu procedowania postępowań, a nie oszczędności, które dzięki korzystaniu z platformy wkrótce się pojawiły. 

Pani Magda była bardzo ciekawa efektów oszczędnościowych, jednak na początku istotniejsze było usprawnienie procesu procedowania. Temat oszczędności był jednak ważny dla włodarzy Miasta. Dzięki zaistniałej sytuacji mogli potraktować wydatek na platformę jako inwestycję, a nie koszt.

Zanim zaczęliśmy korzystać z platformy zdarzało się, że oferty składane tradycyjnie w postępowaniach regulaminowych trafiały do niewłaściwej komórki, nie były więc brane pod uwagę. Nasz Dział Zamówień Publicznych, który realizował procedurę zakupów regulaminowych od 20 tys. złotych, również miał problem ze źle zaadresowanymi ofertami, co mogło powodować straty dla urzędu.

Jak długo trwało wdrożenie?

Wdrożenie trwało od kwietnia do września, ponieważ musieliśmy wprowadzić sporo zmian, m.in. dostosować regulamin. We wrześniu, a więc po ok. 5 miesiącach od uruchomienia platformy, wystawiliśmy pierwsze postępowania. Na początku było sporo głosów sceptycznych, jednak już po roku zauważyliśmy pozytywny oddźwięk wśród pracowników, a niedługo później nikt nie wyobrażał sobie powrotu do poprzedniego modelu. Dłuższy czas na uruchomienie systemu był potrzebny, aby dojrzeć mentalnie do elektronizacji procesu. Samo uruchomienie może zająć zaledwie jeden dzień, co miało miejsce w kwietniu 2020 roku, kiedy zaczęliśmy stosować platformę również dla przetargów krajowych. Przejście na formę elektroniczną było błyskawiczne i praktycznie niezauważalne! Stało się tak dzięki temu, że dzięki znajomości systemu (ponieważ prowadziliśmy dotąd postępowania unijne oraz regulaminowe) wszyscy byliśmy przygotowani mentalnie na zmianę. Podkreślam jednak, że aby dobrze i bezstresowo wystartować, może być potrzebne nawet pół roku okresu wdrożeniowego. Nieoceniona w okresie wdrożenia była pomoc naszego indywidualnego opiekuna – Pani Ewy, która wykazała się cierpliwością i chęcią pomocy. Z naszego doświadczenia z platformą wynika, że wsparcie specjalisty może być bardzo ważne przy wdrażaniu nowych rozwiązań. 

Jak zareagowali wykonawcy?

Wykonawcy typowo techniczni, np. od robót budowlanych i remontów, od samego początku bardzo sobie chwalili elektronizację. Twierdzili, że wprowadzone rozwiązanie znacznie ułatwiło im pracę.

Dłużej przyzwyczajali się drobni dostawcy, których można zakwalifikować jako humanistów. Umysły ścisłe chwaliły rozwiązanie od momentu uruchomienia, a humaniści potrzebowali po prostu więcej czasu. Najtrudniej przełamać bariery w składaniu ofert przez platformę było nauczycielom. Kiedy jednak zorientowali się w prostocie systemu, nastąpił przełom. Obecnie nie ma już problemu i nie odbieramy od wykonawców telefonów sygnalizujących, że czegoś nie rozumieją. 

Rozwój systemu

Nie poprzestaliśmy tylko i wyłącznie na elektronizacji postępowań, z czasem nasze oczekiwania wzrosły.
W okolicach grudnia, a więc po ok. 8 miesiącach od wdrożenia platformy, wdrożyliśmy elektroniczną akceptację wyboru ofert. Było to bardzo dobre posunięcie, które przyspieszyło obieg spraw i ułatwiło komunikację wewnętrzną Miasta.

Poza tym mieliśmy wpływ na rozwój systemu. W początkowym okresie zdarzało się, że wykonawcy pytali nas, czy ich wiadomość wysłana przez platformę dotarła. My również czasem nie byliśmy pewni, czy nasze wiadomości są odczytywane przez wykonawców. Obecnie nie tylko widzimy, czy wiadomość została odebrana przez serwer pocztowy wykonawcy, ale również mamy informację o tym, czy wykonawca odczytał wiadomość, co bardzo ułatwia nam prowadzenie postępowań. Spora w tym zasługa naszego opiekuna – Pani Ewy, która potrafi słuchać, dzięki czemu pomysły wynikające z naszych potrzeb są realizowane. W sumie zgłosiliśmy szereg zmian, które udało się wdrożyć, np. związane z szablonami, uprawnieniami w wersji roboczej, informacją o wysłanych przez system wiadomościach oraz wiele mniejszych usprawnień.

Mieliśmy nawet ostatnio ciekawe spotkanie z OECD, które pierwotnie było zaplanowane w Płocku, jednak odbyło się online. OECD to międzynarodowa organizacja pracująca na rzecz lepszego życia. Goście z Francji bardzo zainteresowali się naszym rozwiązaniem oraz zadawali bardzo dużo szczegółowych pytań dotyczących elektronizacji urzędu.


Magdalena Kucharska

Od grudnia 2017 pełniła funkcję PO, a następnie objęła funkcję Dyrektora Wydziału Zamówień Publicznych w Urzędzie Miasta Płocka. Zamówieniami publicznymi zajmuje się od 2003 roku. “Pomimo że to trudny obszar do zarządzania, niezmiennie robię to z pasją”.

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Czy wystarczy przetrzymywać oferty w 48h kwarantannie? Obalam #fakenews

Od kilku dni słyszę od Zamawiających, że składane oferty, dla bezpieczeństwa, przetrzymywane są w kwarantannie przez 48 godzin.

Podobne informacje możemy przeczytać na forach dot. zamówień publicznych oraz w postach na LinkedIn. Jak jest naprawdę?


Czy kwarantanna wystarczy?

Źródło podane poniżej artykułu.

Na łamach czasopisma Annals of Internal Medicine, jak podaje RMF (źródło tutaj), opublikowano wyniki badań dotyczących inkubacji koronawirusa. W porównaniu do grypy, wirus rozwija się średnio 2 dni dłużej, tj. 5 dni. Najdłuższy okres inkubacji potrafi sięgać nawet 12 dni, choć sporadyczne przypadki wykraczały poza 14 dni od zarażenia do wystąpienia objawów. 

Jak się ma to do oferty, która przecież nie jest żywym organizmem? W celu rozwiania wątpliwości dzisiaj, 22. marca, zadzwoniłem na numer infolinii NFZ (źródło: tutaj). Konsultanta zapytałem wprost: 

“Zbieram oferty, które przechodzą z rąk do rąk. Ile powinna trwać kwarantanna tychże, jeżeli chciałbym wprowadzić optymalne standardy bezpieczeństwa?”

W odpowiedzi usłyszałem:

“Jest to pytanie raczej do sanepidu, gdyż nasze informacje nadal są niepełne. Z naszej wiedzy wynika, że w sprzyjających warunkach wirus może przeżyć do 5 dni.

Król Salomon kierował się logiką, a my… Pzp.

W kontekście ustawy Pzp mamy w opcji dwa rozwiązania, raptem optymalne w zakresie bezpieczeństwa, jednak oba niezgodne z ustawą:

  • nie przyjmujemy ofert później niż na 5 dni przed terminem składania ofert,
  • nie otwieramy ofert wcześniej, niż 5 dni po dacie złożenia ostatniej oferty.

Niniejszy artykuł postanowiłem napisać w związku z szeregiem pytań, które zadają mi Zamawiający mailowo, telefonicznie, a także… na prywatnym Facebook’u. Absolutnie mnie ta determinacja nie dziwi, dlatego postanowiłem podzielić się z Wami swoją perspektywą. Jedyną bezpieczną formą prowadzenia dziś postępowania krajowego, jest droga elektroniczna. Najtrafniej podsumowała sytuację, z nutką optymizmu, Pani Anna Streżyńska (link):

Wniosek: Elektroniczny przetarg?

Analizując sytuację wielu Zamawiających na pewno zwróci uwagę na art. 18a pkt. 4 , który wg opinii UZP pozwala na rozpisanie przetargu krajowego z dopuszczeniem ofert elektronicznych, ale bez ograniczenia ofertowania w formie papierowej. Przypominam, że art. 18a pozwala na takie organizowanie postępowań “wszczętych i niezakończonych przed dniem 1 stycznia 2021 r.

Czy zatem powinniśmy dopuścić oferty elektroniczne w krajowym postępowaniu?

W mojej ocenie tak, szczególnie w obecnym kryzysie. Poza tym, Zamawiający organizujący postępowania krajowe, w których SIWZ wskazywał jedynie składanie ofert elektronicznych… mieli już kontrole. Z tych, o których dowiedziałem się bezpośrednio, nie odnotowały uchybień ani korekt przy dofinansowaniu. Jeśli jednak boisz się, Drogi Czytelniku, tak śmiałego podejścia, proponuję Tobie następujące zapisy do SIWZ:

“Ze względu na rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19, Zamawiający w niniejszym postępowaniu dopuszcza i rekomenduje składanie oferty w formie elektronicznej. Oferta powinna być sporządzona w formie elektronicznej, podpisana przez upoważnioną osobę kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Pełna lista kwalifikowanych podmiotów zaufania, u których Wykonawca może uzyskać kwalifikowany podpis elektroniczny, znajduje się na stronie www.nccert.pl

Jak widać powyżej, w zakresie przygotowywania SIWZ zwracam uwagę nie tylko na wymogi w zakresie składanych dokumentów, ale również:

  • rekomendacje, które pogrubiam, podkreślam lub koloruję, 
  • ideę, która stoi za SIWZ; to przecież swoista instrukcja, która powinna Wykonawcę prowadzić za rękę – pokażmy, gdzie można zdobyć podpis elektroniczny!

Wiem, że to raptem kropla odpowiedzi w morzu pytań. Każdy Zamawiający i każdy SIWZ jest inny, dlatego jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej w zakresie Twojego kolejnego przetargu, być może pierwszego w formie elektronicznej, czekam na wiadomość od Ciebie pod adresem: mateusz.bartosiewicz@platformazakupowa.pl 

Razem w kryzysie

Szacuje się, że kryzys może potrwać jeszcze nawet do 2 miesięcy. W związku z powyższym, gorąco zachęcam Was, drodzy Czytelnicy, do uzupełnienia wiedzy w zakresie tak postępowań elektronicznych, jak i samej sesji otwarcia transmitowanej on-line. Za kilka dni, 26. marca, organizujemy dla Was webinar (więcej informacji tutaj) oraz tutaj (kliknij tutaj), w trakcie którego będę do Waszej dyspozycji. Wydarzenie jest nieodpłatne, niezależnie z jakiego narzędzia korzystacie – służę pomocą. Mam nadzieję, że się usłyszymy. 


Pozdrawiam serdecznie,
Mateusz Bartosiewicz

źródła: 

https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/10306595/to-grypa-czy-koronawirus-podobienstwa-i-roznice.html

https://www.rmf24.pl/nauka/news-piec-dni-inkubacji-koronawirusa-14-dniowa-kwarantanna-wystar,nId,4371832


Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

ZAMÓWIENIA (NIE) BAGATELNE

Nowa ustawa z dnia 11 września 2019 r. Prawo zamówień publicznych (dalej: NowePrZamPubl), począwszy od 1 stycznia 2021 r., wprowadza nową kategorię zamówień – tzw. zamówienia bagatelne.

Regulacja ta wprowadza jednak niebagatelne zmiany do systemu zamówień krajowych.


Definicja zamówienia bagatelnego wynika z art. 2 ust. 2 NowePrZamPubl i jest konstruowana z następujących elementów:

  • jest to zamówienie klasyczne, a więc udzielane przez zamawiających publicznych i subsydiowanych, za wyjątkiem zamówień udzielanych w sektorze obronności i bezpieczeństwa oraz zamówień sektorowych – do stosowania tych przepisów będzie zobligowana bardzo duża ilość zamawiających, w tym głównie państwowe i samorządowe organy władzy publicznej, w tym jednostki i zakłady budżetowe, uczelnie oraz SP ZOZ-y i szereg innych podmiotów,
  • wartość jednorazowego zakupu jest mniejsza niż 130 000 złotych, nie mniejsza jednak niż 50 000 złotych – powstaje tutaj praktyczny problem, jak ustalić tę wartość, czy należy stosować przepisy o ustaleniu szacunkowej wartości zamówienia, w szczególności o zliczaniu wartości, czy należy kierować się innymi kryteriami? W mojej ocenie chodzi o ustalenie wartości danego zamówienia jednostkowego, które ma być udzielone tu i teraz, ale pamiętać trzeba jednak o zasadach szacowania wartości zamówienia w sytuacji, gdy wartość zamówienia bagatelnego zbliża się do progu stosowania ustawy dla zamówień klasycznych (130 000 zł), aby nie dopuścić do celowego podziału zamówienia w celu ominięcia stosowania przepisów ustawy.

Pomimo że regulacja dotycząca udzielania zamówień publicznych ogranicza się w zasadzie do jednego przepisu i kilku odwołań, to wątpliwości interpretacyjnych jest dość sporo i wykraczają one dalece poza zakres wskazanych odesłań. Podstawowy przepis regulujący udzielanie zamówień bagatelnych to art. 268 NowePrZamPubl.

W odniesieniu do zamówień bagatelnych zamawiający publiczny będzie miał obowiązek:

1) zamieszczenia w Biuletynie Zamówień Publicznych ogłoszenia o zamówieniu bagatelnym (art. 268 ust. 1 w zw. z art. 267 ust. 2 pkt. 9) – w ogłoszeniu zamawiający powinien wskazać informacje niezbędne z uwagi na okoliczności jego udzielenia, w szczególności termin składania ofert – wzór ogłoszenia określi stosowne rozporządzenie;

2) przekazania potencjalnym wykonawcom informacji o zamiarze udzielenia tego zamówienia.

W związku z powyższą regulacją rodzi się szereg pytań praktycznych:

  • kiedy powinno nastąpić przekazanie informacji potencjalnym wykonawcom? Użyty w przepisie zwrot „wraz” sugeruje, że powinno to nastąpić w tym samym czasie, a więc zasadniczo można przyjąć, że tego samego dnia; nie wcześniej i nie później, chociaż ze względu praktycznych wydaje się, że najpierw powinno nastąpić zamieszczenie ogłoszenia w BZP, a następnie przekazanie informacji wykonawcom;
  • do ilu wykonawców zamawiający powinien wysłać zawiadomienie o zamiarze udzielenia zamówienia? Ustawa nie daje w tym zakresie żadnych wytycznych, aczkolwiek odnosząc się do zasad wyrażonych w nowej ustawie, wydaje się, że najtrafniejszą odpowiedzią jest taka, że do tylu wykonawców, ilu gwarantuje konkurencyjne warunki wyłonienia wykonawcy i możliwość należytej realizacji zamówienia, zgodnie z potrzebami zamawiającego; 
  • do jakich wykonawców zamawiający powinien skierować zawiadomienie? Tu także ustawa nie daje odpowiedzi, a z praktycznego punktu widzenia powinni to być wykonawcy potencjalnie zdolni do wykonania przedmiotowego zamówienia; 
  • jakie informacje powinno zawierać zawiadomienie? W przypadku zawiadomienia kierowanego do wykonawców, ustawa pośrednio wskazuje tylko na termin składania ofert, chociaż z praktycznego punktu widzenia zasadne byłoby też wskazane co najmniej przedmiotu zamówienia bagatelnego;  
  • w jakiej formie powinno nastąpić zawiadomienie wykonawców? Nie ma tutaj jednoznacznie sformułowanego wymogu, a więc w dowolnej formie. Czy jednak także np. za pomocą urządzeń do bezpośredniego porozumiewania się na odległość, np. przez telefon?  Wydaje się, że nie ma przeszkód ku temu, aby zawiadomienie nastąpiło także telefonicznie, choć zalecam w tym względzie udokumentowanie tego faktu. 

Od zamieszczenia ogłoszenia w BZP zamawiający może odstąpić w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Katalog tych przypadków nie jest określony, ale domniemywać można, że chodzi o sytuacje wyjątkowe, wymagające pilnego lub natychmiastowego udzielenia zamówienia. Urząd Zamówień Publicznych szeroko informował, iż opracuje szczegółową opinię, w której określi m.in. zasady stosowania odstępstwa od zamieszczenia ogłoszenia w BZP. Odstąpienie od zamieszczenia ogłoszenia w BZP nie zwalnia jednak zamawiającego z obowiązku przekazania potencjalnym wykonawcom zawiadomień o zamiarze udzielenia zamówienia. 

Art. 2 ust. 2 regulujący postępowania w odniesieniu do zamówień bagatelnych zawiera szereg odesłań do innych przepisów ustawy, które mają zastosowanie do udzielania zamówień bagatelnych, które można podzielić na 3 grupy:

I – art. 82 wskazujący na obowiązek sporządzenia sprawozdania rocznego z udzielonych zamówień bagatelnych,

II – art. 268 wskazujący na szczególne wymogi udzielenia zamówienia bagatelnego, w tym obowiązek zamieszczenia ogłoszenia w BZP i przekazania zawiadomień potencjalnym wykonawcom,

III – art. 267 ust. 1 i ust. 2 pkt 9, art. 269 ust. 1, art. 271 ust. 1-3 oraz art. 272 – regulują kwestie związane z publikacją ogłoszenia w BZP.

W związku z powyższym powstaje pytanie, czy jest to odesłanie wyczerpujące. Pytanie to jest kluczowe ze względu na potencjalne skutki i zakres stosowania ustawy. 

Pierwsze stanowisko zakłada, że do zamówień bagatelnych zastosowanie mają wyłącznie wskazane w art. 2 ust. 2 przepisy NowePrZamPubl, a w pozostałych kwestiach ewentualnie zastosowanie znajdują funkcjonujące u większości zamawiających wewnętrzne regulaminy udzielania zamówień niepublicznych lub regulacje przygotowane ad hoc na potrzeby udzielania konkretnego zamówienia. Na taką wykładnie mogłaby wskazywać regulacja art. 2 ust. 1 stanowiąca, iż do zamówień określonych w pkt. 1)-4) stosuje się przepisy ustawy, a więc całej ustawy, podczas gdy ust. 2 regulujący zamówienia bagatelne wskazuje tylko na niektóre wyraźnie wskazane przepisy.

Drugie stanowisko zakłada, iż zamówienie bagatelne jest zamówieniem w rozumieniu NowePrZamPubl, a do jego udzielania nie stosuje się jedynie przepisów dotyczących procedur udzielenia zamówienia publicznego, w tym trybów, itp., ale zastosowanie znajdą inne postanowienia ustawy, w tym dotyczące możliwości stosowania środków ochrony prawnej (w szczególności możliwości złożenia odwołania), przepisów regulujących wymogi, jakie musi spełniać umowa w sprawie zamówienia publicznego czy podlegania kontroli udzielania zamówień sprawowanej przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Taka wykładnia idzie z całą pewnością contra zamierzeniom ustawodawcy, jednakże nie jest to sytuacja klarowna, a sposób regulacji i sformułowania, w szczególności przepisu art. 2 ust. 2 NowePrZamPubl, może rodzić uzasadnione wątpliwości co do zakresu przewidzianej dla zamówień bagatelnych regulacji. 

Sytuację prawdopodobnie wyjaśni zapowiadana opinia Urzędu Zamówień Publicznych, jednakże ja czekam na pierwsze rozstrzygnięcia KIO w przedmiocie dopuszczalności złożenia odwołania w postępowaniach o udzielenie zamówienia bagatelnego.

Skoro jednak zamówienia bagatelne nie są objęte systemem odwoławczym ani systemem kontroli, to czy zamawiający może ponieść jakieś sankcje lub konsekwencje naruszenia lub uchybienia przepisom regulującym ten rodzaj zamówień. W mojej ocenie zamówienia bagatelne, podobnie jak wszystkie inne zamówienia, w tym zamówienia niepubliczne, powinny być realizowane w sposób celowy i oszczędny, zgodnie z zasadą określoną w art. 44 ust. 3 ustawy o finansach publicznych, a umowy powinny być zawierane na zasadach określonych w przepisach o zamówieniach publicznych (art. 44 ust. 4 wskazanej ustawy). Ewentualne uchybienia w tym zakresie, a więc także co do zasad udzielania zamówień bagatelnych, mogą rodzić odpowiedzialność z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych.

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Czy Zamawiający może nie stosować PZP? Zamówienia niezbędne do przeciwdziałania COVID-19


Pilna odpowiedź

W świetle dzisiejszej sytuacji szpitale stają przed koniecznością realizacji zamówień na wczoraj. Ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa przedstawiamy analizę zapisów specustawy w kontekście zamówień pilnych, związanych z przeciwdziałaniem epidemii. Katalizatorem do napisania niniejszego tekstu była wiadomość mailowa od Pani Marii z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. Św. Barbary w Sosnowcu:  

“Z uwagi na obecną sytuację i specustawę, która weszła w życie proszę o informację czy pomimo toczącej się procedury mogę w trybie specustawy złożyć stosowny wniosek dot. dzierżawy analizatora kasetowego parametrów krytycznych wraz z zakupem odczynników na potrzeby Szpitalnego Oddziału Ratunkowego? Analizator ten jest pilnie potrzebny na SOR, aby zapobiec możliwości transmisji wirusa COVID-19.

Bardzo proszę o pilną odpowiedź.”

Art. 6 “Specustawy”

Zgodnie z art. 6 Ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych: “Do zamówień, których przedmiotem są towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19, nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843), jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego”.

Zgodnie z powyższym Zamawiający może odstąpić od stosowania ustawy Pzp, jednak musi pamiętać o odpowiednim uzasadnieniu wniosku. Wiemy, że sytuacja jest pilna, natomiast w przypadku kontroli z dokumentacji powinno jasno wynikać, dlaczego zamówienie jest niezbędne do przeciwdziałania COVID-19. Specustawa daje nam możliwość ominięcia przepisów, jednak podobnie jak w przypadku zamówień poniżej 30 tys. EURO musimy udokumentować zasadność naszego działania. 

A co z Pzp?

W związku z pytaniem Pani Marii poprosiłem o komentarz radcę prawnego, Pana Damiana Budzisa. Poza wspomnianym art. 6 specustawy, przypomina o przepisach Pzp:

“(…) Ponadto zgodnie z art. 67 ust. 1 pkt 3 ustawy Pzp Zamawiający może udzielić zamówienia z wolnej ręki, jeżeli ze względu na wyjątkową sytuację niewynikającą z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, której nie mógł on przewidzieć, wymagane jest natychmiastowe wykonanie zamówienia, a nie można zachować terminów określonych dla innych trybów udzielenia zamówienia. Tym samym w mojej ocenie można śmiało udzielić zamówienia, o jakim rozmawialiśmy telefonicznie. W przypadku skorzystania z przepisów art. 67 ust. 1 pkt 3 ustawy Pzp konieczne byłoby jednak, aby wykonawca, z którym zostanie zawarta umowa, złożył oświadczenie JEDZ (bądź oświadczenie o braku podstaw do wykluczenia).”

Nadzwyczajne okoliczności

Poza wspomnianym przypadkiem, zgłosiło się do mnie ostatnio kilku Zamawiających z prośbą o pomoc przy zapisach SIWZ w progu krajowym, który dopuszcza składanie ofert elektronicznych. W trosce o bezpieczeństwo własne i otoczenia, zdecydowanie polecam podobne działanie każdemu Zamawiającemu, który waha się przed ogłoszeniem kolejnego postępowania. Ze swojej strony deklaruję pomoc w podobnych przypadkach każdemu z Was, niezależnie od stosowanego portalu e-Usług. Ponadto jestem przekonany, że wypowiadam się w imieniu całego zespołu Open Nexus, dla którego priorytetem jest niesienie pomocy w tych szczególnych czasach, a nie monetyzacja.  

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Jak przygotować się do publicznego otwarcie oferty elektronicznej. Czyli małe kompendium wiedzy, wraz z programami do pobrania

Publiczne otwarcie ofert w przetargu elektronicznym to moment, który spędza sen z powiek niejednemu zamawiającemu.


Do czego właściwie służy publiczne otwarcie ofert?

Do tego, żeby było przejrzyście? Nie, nie dla przejrzystości. Nie pokazujemy przecież ofert na publicznym otwarciu, tylko je odczytujemy. (Nie powinniśmy pokazywać części oferty, może być przecież tajemnicą przedsiębiorstwa).

Może służy do tego, aby wykonawcy poznali oferty? Nie. Za kilkadziesiąt minut lub kilka godzin poznają je z informacji z otwarcia umieszczonej na naszej stronie internetowej. 

Do czego zatem służy publiczne otwarcie? Stawiam tezę, że nie służy do niczego. Jest reliktem przeszłości, kiedy to mieliśmy ograniczone zaufanie do państwa i publiczne otwieranie miało nas utwierdzić w przekonaniu, co do poprawności przeprowadzenia przetargu. Jedynym plusem, jaki faktycznie widzę w rytuale spotykania się i wspólnego cięcia kopert, jest to, że wykonawca może sprawdzić, czy jego koperta nie była wcześniej otwarta. Koniec plusów.
Z punktu widzenia procesu przetargowego, publiczne otwarcie to element nie wnoszący żadnej wartości. Nic zatem dziwnego, że w nowej ustawie nie będzie wymagane. Brawa dla ustawodawców (tym razem zasłużyli). 

Jakiego przygotowania wymagało od nas dotychczas publiczne otwarcie ofert? Powinniśmy:

  • znaleźć się w odpowiednim miejscu, 
  • w odpowiednim czasie,
  • w odpowiednim składzie, 
  • ze wszystkimi ofertami, 
  • i nożem do papieru.

Proste, logiczne i raczej nie było w tym filozofii. 

A w jaki sposób powinniśmy przygotować się zatem do publicznego otwarcia ofert w przetargu elektronicznym?Na pewno poza standardowymi elementami, czyli:

  • znaleźć się w odpowiednim miejscu, 
  • w odpowiednim czasie,
  • w odpowiednim składzie.

niezbędny będzie komputer z dostępem do Internetu. Niezależnie od tego, czy przetarg będziemy prowadzili za pośrednictwem miniPortalu i ePuap-u, czy też platformy zakupowej. Błędem jest jednak przekonanie, że to wszystko, czego potrzebujemy. Doświadczenia pierwszych zamawiających prowadzących elektroniczne przetargi nie są najlepsze. Na przykład wyrok KIO 574/19 wskazuje:

Zamawiający w dniu 1 lutego 2019 roku o godzinie 10:30 dokonał czynności publicznego i jawnego otwarcia ofert złożonych w postępowaniu, jednakże w trakcie otwarcia ofert zamawiający poinformował osoby obecne na otwarciu ofert o braku możliwości otwarcia oferty nr 2. Po zakończeniu ww. procedury zamawiający, w osobach komisji przetargowej, podjął kolejną próbę otwarcia oferty nr 2 na innym komputerze, która zakończyła się sukcesem, jednakże już bez udziału osób przybyłych na otwarcie ofert. Procedura otwarcia oferty nr 2 nie odbyła się w sposób jawny dla wszystkich uczestników postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, w tym nie podano nazwy (firmy) oraz adresu wykonawcy, ceny, warunków płatności oraz terminu wykonania zamówienia dla oferty nr 2, co stanowi naruszenie art. 8 ust. 1 oraz art. 86 ust. 2 i 4 ustawy Pzp.”

Zamawiający popełnił dwa błędy. Po pierwsze nie miał zainstalowanego oprogramowania umożliwiającego otwarcie ofert, a po drugie zakończył sesję otwarcia przed odczytaniem wszystkich ofert. Czego nie powinien pod żadnym pozorem robić. 

Jak się zatem przygotować? Komputer z Internetem zamiast noża do papieru to za mało. 

Niezbędnym jest zainstalowanie przynajmniej kilku aplikacji. 

1. Aplikacja do sprawdzania podpisów kwalifikowanych. Ktoś zapyta: “Ale jak to, przecież na publicznym otwarciu nie sprawdzamy podpisów! Robimy to później, podczas badania ofert.” Teoretycznie tak, badamy oferty później, ale programy do sprawdzania ofert są również programami do otwierania plików XAdES. Wykonawcy wolno podpisać pliki, wykorzystując wewnętrznego XAdES-a. Odczytanie treści tak podpisanej oferty będzie możliwe tylko przy użyciu programu do sprawdzania/otwierania podpisanych plików. Przykładowe polskie programy do otwierania plików XAdES

2. Aplikacja do otwierania plików tekstowych/graficznych. Znowu może ktoś zapyta – “Jak to graficznych? Przecież oferta powinna mieć formę pisemną, więc w wersji elektronicznej powinna być dostarczona w pliku tekstowym!” A przypominacie sobie batalie w KIO z początku 2019 r. o skany ofert podpisanych podpisem kwalifikowanym? Skan może być przecież zapisany w formacie JPG czyli jako typowy obraz, a nie plik tekstowy. Dokument graficzny jest tak samo ważny jak plik zapisany z rozszerzeniem .pdf czy .doc.

Do otwarcia takich plików będzie zatem potrzebny dowolny program do otwierania plików graficznych oraz pakiet Office lub inne komplementarne rozwiązanie typu Open Office. 

3. Adobe Reader, jeśli oczywiście dopuściliśmy składanie ofert w PDF.
“Jak to jeśli dopuścimy? To możemy dopuszczać, albo nie dopuszczać możliwości posługiwania się odpowiednimi formatami plików?” Owszem, możemy. W tym zakresie obowiązuje nas:
OBWIESZCZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 9 listopada 2017 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, minimalnych wymagań dla rejestrów publicznych i wymiany informacji w postaci elektronicznej oraz minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych.
Od strony 12 do końca dokumentu mamy wymienione pliki, z jakich wykonawcy mogą korzystać podczas komunikacji z zamawiającym. W rozporządzeniu czytamy, że w przypadku “danych zawierających dokumenty tekstowe, tekstowo-graficzne lub multimedialne stosuje się co najmniej jeden z następujących formatów danych…”, czyli zamawiający ma możliwość ograniczenia wymienionych formatów do co najmniej jednego, na przykład PDF.
UWAGA: sformułowanie “co najmniej” nie funkcjonuje w sekcji:
“Do elektronicznego podpisywania, weryfikacji podpisu, opatrywania pieczęcią elektroniczną i szyfrowania dokumentów elektronicznych stosuje się:…”.
Zatem zamawiający może narzucić jedynie format tekstowo/graficzny pliku. Musimy zatem dopuścić wszystkie pliki podpisów i pliki skompresowane wymienione w rozporządzeniu.

4. Pakowanie ofert. Oferty niejednokrotnie otrzymamy skompresowane. Czy to dla zmniejszenia ich objętości, czy to dla usystematyzowania struktury, czy też dla konieczności nieszczęsnego ręcznego szyfrowania w miniPortalu. Musimy zatem byc wyposażeni w narzędzie do rozpakowywania skompresowanych plików. Najpopularniejszą opcją będzie oczywiście .zip
UWAGA: Pliki spakowane w formacie RAR powinny być traktowane jako oferta nieskutecznie złożona. Format RAR nie występuje w rozporządzeniu wspomnianym w pkt 3.
“Do kompresji (zmniejszenia objętości) dokumentów elektronicznych stosuje się co najmniej jeden z następujących formatów danych:…”,
Zatem w przypadku kompresji plików zamawiający ma również wskazania formatów wykorzystywanych do pakowania plików.

Zastosowanie się do wyżej wymienionych punktów, zainstalowanie niezbędnego oprogramowania i przyjście gotowym na sesję otwarcia, zdecydowanie zmniejszy prawdopodobieństwo popełnienia błędu. Pamiętajmy, że rytualne rozcinanie kopert dobiega własnie końca. Cieszcie się zatem ostatnimi miesiącami, w których możecie wykorzystywać nóż do papieru. Niedługo oprawicie go w ramkę i powiesicie na ścianie. A gdy przyjdzie nowy pracownik do działu zamówień, to wskażecie dumnie na ścianę i powiecie: “Widzisz młody, tak się kiedyś przetargi otwierało, a nie jakieś tam klikania”.:)


Jeśli masz pytania pamiętaj, że zawsze możesz do nas zadzwonić 22 101 02 02 lub napisać CWK@platformazakupowa.pl, chętnie pomożemy. 

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Przygotowanie sprawozdania rocznego

Zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy Pzp zamawiający zobowiązany jest sporządzić roczne sprawozdanie o udzielonych zamówieniach i przekazać je  Prezesowi Urzędu Zamówień Publicznych w terminie do dnia 1 marca każdego roku następującego po roku, którego dotyczy sprawozdanie.


Informacje prawne dotyczące rocznego sprawozdania o udzielonych zamówieniach

Zakres sprawozdania rocznego określony został w rozporządzeniu Ministra Rozwoju i Finansów w sprawie informacji zawartych w rocznym sprawozdaniu o udzielonych zamówieniach, jego wzoru oraz sposobu przekazywania. Przygotowanie i przekazanie rocznego sprawozdania do Urzędu Zamówień Publicznych możliwe jest wyłącznie w formie elektronicznej. Inne formy przesyłania sprawozdania nie są akceptowane. 

Obowiązek sporządzenia i przekazania Prezesowi Urzędu rocznego sprawozdania o udzielonych zamówieniach dotyczy wszystkich zamawiających, o których mowa w art. 3 ust. 1 ustawy Pzp, bez względu na tryb udzielenia zamówienia publicznego. Do sporządzenia rocznego sprawozdania zobowiązany jest co do zasady każdy zamawiający, który udzielił w danym roku zamówienia publicznego, w tym również zamawiający, który udzielił zamówień z wyłączeniem procedur określonych przepisami ustawy Pzp. Dotyczy to zarówno wyłączeń kwotowych (art. 4 pkt.8 Pzp ) jak i wyłączeń przedmiotowych ujętych  w katalogu wyłączeń z art. 4 Pzp. 

Zamawiający udzielający zamówień sektorowych są obowiązani uwzględnić w sprawozdaniu także informacje dotyczące udzielonych zamówień sektorowych, których wartość jest mniejsza niż wartość progów kwotowych określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy Pzp. Każdy zamawiający jest zobowiązany do sporządzania corocznego sprawozdania o udzielonych zamówieniach. Liczba udzielonych zamówień oznacza liczbę umów w sprawie zamówienia publicznego zawartych w okresie sprawozdawczym.


Cel i zakres informacji zawartych w sprawozdaniu

Zasadniczym celem sprawozdania jest wykazanie skali zaciągniętych  zobowiązań podmiotów publicznych oraz monitorowanie sposobu dokonywania wydatków publicznych. Umożliwia ono statystyczne ujęcie rynku zamówień publicznych oraz dokonywanie analiz jego funkcjonowania.

Sprawozdanie zawiera dane identyfikujące zamawiającego, rodzaj zamówienia w podziale na usługi, dostawy i roboty budowlane a także liczbę i wartość udzielonych zamówień z uwzględnieniem trybu udzielenia zamówienia i przedziału wartości w którym się zawiera.

Rozporządzenie w sprawie sprawozdania definiuje  zakresu informacji zawartych w sprawozdaniu, dotyczący między innymi informacji w zakresie:

  • postępowań, do których stosuje się przepisy ustawy, w których wystąpiła relacja określona w art. 17 ust. 1 ustawy Pzp albo w art. 24 ust. 5 pkt 3 ustawy Pzp, lub w których wykonawcy zawarli porozumienie mające na celu zakłócenie konkurencji, o którym mowa w art. 24 ust. 1 pkt 20 ustawy Pzp,
  • postępowań na usługi społeczne i inne szczególne usługi, o wartości mniejszej, równej lub przekraczającej kwoty określone w art. 138g ust. 1 ustawy Pzp oraz w art. 138o ustawy Pzp zakończonych udzieleniem zamówienia,
  • postępowań, do których stosuje się przepisy ustawy Pzp, zakończonych udzieleniem zamówienia, uwzględniających aspekty społeczne,
  • postępowań, do których stosuje się przepisy ustawy Pzp, zakończonych udzieleniem zamówienia, uwzględniających aspekty środowiskowe lub innowacyjne.

Ponadto, w tabeli dotyczącej wykazu postępowań, których wartość jest równa lub przekracza kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy Pzp należy uwzględnić informacje dotyczące:

  • liczby ofert złożonych przez wykonawców z sektora małych i średnich przedsiębiorstw w rozumieniu ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2016 r. poz. 1829 ze zm.),
  • zamówień udzielonych wykonawcy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw w rozumieniu ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej,
  • zamówień udzielonych wykonawcom wspólnie ubiegającym się o udzielenie zamówienia,
  • liczby podwykonawców, którym wykonawca zamierza powierzyć wykonanie części zamówienia.

Załącznik do rozporządzenia, ustalający wzór rocznego sprawozdania, obejmuje dziesięć tabel, określających zakres przekazywanych informacji w następującym podziale:

I. Zamawiający ( informacje o zamawiającym );

II. Zamówienia klasyczne o wartości przekraczającej wyrażoną w złotych równowartość kwoty, o której mowa w art. 4 pkt 8 ustawy, i mniejszej od kwot określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy;

III. Zamówienia sektorowe o wartości przekraczającej wyrażoną w złotych równowartość kwoty, o której mowa w art. 4 pkt 8 ustawy, i mniejszej od kwot określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy;

IV. Zamówienia w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa o wartości przekraczającej wyrażoną w złotych równowartość kwoty, o której mowa w art. 4 pkt 8 ustawy, i mniejszej od kwot określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy;

V. Zamówienia o wartości równej lub przekraczającej kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy;

VI. Postępowania o udzielenie zamówienia, do których stosuje się przepisy ustawy, w których wystąpiła relacja określona w art. 17 ust. 1 ustawy albo w art. 24 ust. 5 pkt 3 ustawy, lub w których wykonawcy zawarli porozumienie mające na celu zakłócenie konkurencji, o którym mowa w art. 24 ust. 1 pkt 20 ustawy;

VII. Zamówienia na usługi społeczne i inne szczególne usługi, o wartości mniejszej, równej lub przekraczającej kwoty określone w art. 138g ust. 1 ustawy oraz w art. 138o ustawy;

VIII. Zamówienia, do których stosuje się przepisy ustawy, uwzględniające aspekty społeczne;

IX. Zamówienia, do których stosuje się przepisy ustawy, uwzględniające aspekty środowiskowe lub innowacyjne;

X. Zamówienia udzielone z wyłączeniem procedur określonych przepisami ustawy ( wyłączenia kwotowe oraz przedmiotowe).

Poszczególne tabele sprawozdania winny być wypełnione przez zamawiającego stosownie do udzielonych w danym roku zamówień, tj. w przypadku udzielenia w danym roku kalendarzowym 2019 zamówień odpowiadających wartością i rodzajem kategoriom zamówień podlegających ujawnieniu w danej części rocznego sprawozdania o udzielonych zamówieniach publicznych.

Zgodnie z art. 2 pkt 13 Pzp zamówieniem publicznym jest odpłatna umowa zawierana między zamawiającym a wykonawcą, której przedmiotem są usługi, dostawy lub roboty budowlane. Ocena odpłatnego charakteru umowy powinna być dokonywana z uwzględnieniem zasad prawa cywilnego, odnoszących się do umów. Przyjmuje się, że przez umowę odpłatną należy rozumieć umowę, na mocy której strona dokonująca przysporzenia na rzecz drugiej strony otrzymuje w zamian korzyść majątkową. Biorąc pod uwagę fakt, iż odpłatność obejmuje każdy rodzaj korzyści, która przedstawia wartość pieniężną, z tym jednak zastrzeżeniem, iż korzyść wynikająca z umowy nie musi być uiszczana w postaci pieniężnej uznać należy, iż z samego faktu określenia w umowie wynagrodzenia wykonawcy w wysokości 0,00 zł nie wynika, iż umowa ta ma charakter nieodpłatny.

Dla uznania, w świetle przepisów ustawy Pzp, danego stosunku zobowiązaniowego za zamówienie publiczne nie jest zatem konieczne ustalenie wysokości wynagrodzenia należnego wykonawcy tytułem wykonania przedmiotu zamówienia na określonym – minimalnym – poziomie. Każda bowiem umowa, w oparciu o którą wykonawca za zrealizowaną usługę, dostawę lub robotę budowlaną uzyskuje korzyść majątkową, posiada charakter zamówienia publicznego, także wówczas, gdy wynagrodzenie wykonawcy wskazane w umowie zostało określone na poziomie 0 zł.

Odnosząc się do formy prawnej, w jakiej musi zostać zawarty stosunek zobowiązaniowy w celu uznania go za zamówienie publiczne w rozumieniu ustawy Pzp wskazać należy, iż stosownie do treści art. 139 ust. 2 ustawy Pzp umowa wymaga, pod rygorem nieważności, zachowania formy pisemnej, chyba że przepisy odrębne wymagają formy szczególnej. Tym samym, obowiązkowi sprawozdawczemu podlega każda umowa w sprawie zamówienia publicznego zawarta z wykonawcą wybranym w wyniku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego przeprowadzonego w oparciu o przepisy ustawy Pzp, zawarta w formie pisemnej lub elektronicznej z wykorzystaniem kwalifikowanego podpisu elektronicznego z ważnym certyfikatem w roku 2019. 

Kwoty umów

Kwoty wartości umów w sprawie zamówienia publicznego, odnoszą się zatem do wynagrodzenia ustalonego w umowie w momencie nawiązania danego stosunku zobowiązaniowego. Zmiana pierwotnie ustalonego wynagrodzenia, a tym samym zapłata wykonawcy wynagrodzenia tytułem realizacji przedmiotu zamówienia w kwocie innej niż początkowo ustalona (także wówczas, gdy zawarcie i wykonanie umowy w sprawie zamówienia publicznego ma miejsce w tym samym roku, za który zamawiający sporządza sprawozdanie), nie ma wpływu na podawaną w sprawozdaniu wartość zamówienia. Co oznacza iż w sprawozdaniu należy wskazać wartość nominalną umowy jako stosunku zobowiązaniowego nawet gdy w roku 2019 po dacie jej zawarcia doszło do zmiany wynagrodzenia co zostało usankcjonowane odpowiednio aneksem do umowy. 

W odniesieniu zaś do zamówień udzielonych z wyłączeniem procedur określonych przepisami ustawy Pzp – łączną wartość udzielonych zamówień, bez podatku od towarów i usług, przyjmowana przez zamawiającego wartość udzielonych zamówień zależeć będzie od formy prawnej zawartej umowy w sprawie zamówienia publicznego. W przypadku zawarcia umowy w formie pisemnej, zamawiający przyjmuje wartość danego stosunku zobowiązaniowego na zasadach analogicznych, jakie mają zastosowanie przy wypełnianiu tabel II-IX (z wyłączeniem tabeli nr VI), tj. wysokość wynagrodzenia bez VAT w wysokości wskazanej w pierwotnej umowie w sprawie zamówienia publicznego.  Natomiast zawarcie umowy w formie ustnej, skutkować będzie co do zasady przyjmowaniem przez zamawiającego dla celów sprawozdawczych wartości wskazanej w dokumencie wystawianym przez wykonawcę, w którym wykonawca określa wysokość należnego mu wynagrodzenia tytułem realizacji przedmiotu zamówienia, tj. na fakturze, paragonie bądź na rachunku.

Dodatkowo, wskazać należy, że jeżeli w zawartej umowie określono jedynie ceny jednostkowe  (bez podania wartości całkowitej umowy), za wartość zamówienia należy przyjąć iloczyn przewidywanej ilości lub zakresu usług (np. roboczogodziny, kg, m3, itp…) oraz cen jednostkowych określonych w umowie.

Składanie ofert częściowych i wspólne prowadzenie postępowania

Zamówienie, w którym zamawiający dopuścił składanie ofert częściowych i zawarł więcej niż jedną umowę, należy traktować jako jedno zamówienie i na potrzeby określenia wartości umowy należy zsumować ceny netto określone w zawartych umowach częściowych. Natomiast wskazując liczbę złożonych ofert należy uwzględnić oferty częściowe oraz wariantowe. Powyższe oznacza, że w postępowaniu, w którym zamawiający dopuścił składanie ofert częściowych każda część, na którą opiewa oferta wykonawcy powinna być traktowana jak osobna oferta i sumowana.  Dotyczy to również sytuacji, w której wykonawca złożył jedną ofertę na kilka lub wszystkie „części”, na które można składać oferty częściowe. Dla przykładu można wskazać postępowanie, w którym można złożyć 5 oddzielnych ofert częściowych (razem wypełniających cały zakres zamówienia) natomiast wykonawca złożył jedną ofertę obejmująca cały zakres zamówienia (wszystkie części). Wówczas, dla potrzeb wypełnienia rubryki dotyczącej liczby złożonych ofert należy przyjąć, że złożono 5 ofert.

Niezbędne informacje do sporządzenia sprawozdania rocznego o udzielonych zamówieniach publicznych w zakresie zamówień wyłączonych spod obowiązku stosowania przepisów ustawy Pzp, zamawiający będą ustalać w szczególności na podstawie odpowiednich wykazów i rejestrów wydatków finansowanych ze środków publicznych, które są obowiązani dokumentować na podstawie odrębnych przepisów. Rejestry ten można prowadzić z wykorzystaniem profesjonalnych narzędzi proponowanych przez podmioty komercyjne. 

Jeżeli zamawiający decydują się na wspólne przeprowadzenie postępowania i udzielenie zamówienia, wyznaczają spośród siebie zamawiającego upoważnionego do przeprowadzenia postępowania i udzielenia zamówienia w ich imieniu i na ich rzecz. Zamawiający, który z upoważnienia podmiotów wspólnie udzielających zamówienia przeprowadza postępowanie i udziela zamówienia w ich imieniu i na ich rzecz działa w tym zakresie jedynie jako pełnomocnik ( art. 16 ust. 5 u Pzp). W przedstawionych okolicznościach obowiązek informowania o takim zamówieniu w rocznym sprawozdaniu spoczywa wyłącznie na zamawiającym upoważnionym do przeprowadzenia postępowania i udzielenia wspólnego zamówienia. Dotyczy to również sytuacji, gdy postępowanie zostanie przeprowadzone przez wyznaczonego zamawiającego, ale umowa będzie podpisywana przez wszystkich zamawiających udzielających wspólnego zamówienia. Jeżeli jednak określony zamawiający jest upoważniony nie do zawarcia umowy, ale tylko do przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego wspólnie w swoim imieniu oraz w imieniu i na rzecz innych zamawiających w sytuacji, gdy przedmiotem postępowania są świadczenia podzielne (zamówienie udzielane w częściach), a na skutek przeprowadzonego postępowania umowy częściowe zawierane są indywidualnie przez poszczególnych zamawiających, na rzecz których działał zamawiający, obowiązek ujęcia w sprawozdaniu rocznym udzielanych w taki sposób zamówień spoczywa odrębnie na każdym z zamawiających, który zawarł umowę.

Podsumowanie

Mimo wprowadzonego ustawą Pzp obowiązku składania sprawozdania rocznego Zamawiajacy nadal maja szereg wątpliwości zwianych z przygotowaniem odpowiednich informacji wyjściowych. Błędnym jest założenie iż sprawozdanie roczne jest narzędziem do wykazania wydatków publicznych w ramach działalności danego zamawiającego, sprawozdanie co do zasady wskazać ma rodzaj, zakres oraz wartość udzielonych zamówień, tj. zobowiązań podmiotu publicznego, które  co do zasady nie będą realizowane wyłącznie w roku jego udzielenia. Tym samym należy pamiętać iż w stosunku do zamówień publicznych, gdzie zawarto umowę w roku 2019, zgodnie z przepisami prawa na czas nieokreślony w sprawozdaniu należy wykazać wartość tej umowy w stosunku do 48 mc. Ponadto umowa ta nie powinna zostać już wykazywana w kolejnych sprawozdaniach rocznych. 

Wśród zamawiających, szczególnie jednostek samorządu terytorialnego nadal pojawiają się wątpliwości co do obowiązku składania sprawozdania rocznego. Wynika to z faktu, iż brak jest wiedzy czy dana jednostka organizacyjna samorządu terytorialnego jest samodzielnym zamawiającym. 

Zamawiającymi w rozumieniu ustawy Pzp są m.in. jednostki sektora finansów publicznych w rozumieniu przepisów o finansach publicznych. Wśród tych jednostek znajdują się też jednostki budżetowe, tj.: jednostki organizacyjne sektora finansów publicznych nieposiadające osobowości prawnej, które pokrywają swoje wydatki bezpośrednio z budżetu, a pobrane dochody odprowadzają na rachunek odpowiednio dochodów budżetu państwa albo budżetu jednostki samorządu terytorialnego. Jednostki te są  zamawiającymi w rozumieniu przepisów Pzp. W przypadku ustalania obowiązku sporządzenia i przekazania rocznego sprawozdania o udzielonych zamówieniach przez jednostki organizacyjne jednostek samorządu terytorialnego posiadające status samodzielnych zamawiających w świetle przepisu art. 3 ust. 1 ustawy Pzp, np. jednostki budżetowe, każda z jednostek jest zobowiązana, jako odrębny zamawiający, do składania własnego sprawozdania rocznego z udzielonych zamówień.

Istotna jest także weryfikacja przez zamawiającego, czy dany typ wydatku faktycznie stanowi realizację zamówienia publicznego czy nim nie jest. Dla przykładu do kategorii wydatku jako zamówienie publiczne zamawiający nie zakwalifikuje:

  • wypłat z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych za tzw. „wakacje pod gruszą”,
  • ekwiwalentu wypłacanego pracownikom za zakup obuwia zimowego, roboczego, ochronnego, 
  • ekwiwalentu wypłacanego pracownikom za pranie odzieży roboczej,
  • zapomogi socjalnej przyznawanej pracownikom np. na zakup węgla, czy wykup lekarstw,
  • opłat skarbowych, np. opłata za rejestrację samochodu służbowego,
  • abonament RTV.

Zamawiający przygotowując sprawozdanie roczne zobowiązani są dochować należytej staranności mając na uwadze faktu, iż prawidłowość sporządzenia sprawozdania rocznego może być także przedmiotem kontroli instytucji uprawnionych do jej przeprowadzenia. Zamawiający ma możliwość, korzystając z funkcjonalności proponowanych przez Biuletyn Zamówień Publicznych do dokonania korekty złożonego sprawozdania rocznego. 

Pozdrawiam,


Źródła :

  • art.4, art. 15,art. 98,  art. 139 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z  2019 r. poz. 1843 ze zm),
  •  rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 15 grudnia 2016 r. w sprawie informacji zawartych w rocznym sprawozdaniu o udzielonych zamówieniach, jego wzoru oraz sposobu przekazywania (Dz. U. poz. 2038),

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Sprzeczne wyroki KIO dotyczące platform zakupowych w dobie elektronizacji ZP.

Dziś na tapetę weźmiemy dwa ważne wyroki KIO: KIO 1748/19 oraz KIO 2396/19. Dlaczego akurat te wyroki? Ponieważ są to dwa wyroki, wydawałoby się sprzeczne, w których w jednym wygrał Wykonawca, a w drugim Zamawiający.


Na początku postawmy sobie kilka pytań, na które odpowiem w dalszej części:

  1. Czy dla Zamawiającego istotne jest, aby używany przez niego system do elektronizacji przetargów był niezawodny?
  2. Czy w ww. wyrokach zawinił system?
  3. Nawet jeżeli zawinił system, to czy problem leży po stronie operatora platformy? Czy Zamawiającego?
  4. Jak można zdarzeniom opisanym w wyrokach zaradzić?

Jeżeli ktoś na pierwsze pytanie odpowiedział “nie”, to oczywiście czytanie dalszej części artykułu nie ma sensu. Pytanie pierwsze było retoryczne, natomiast pytania drugie i trzecie są już, w mojej ocenie, bardzo istotne. Pierwsze ma sens o tyle, że skoro niezawodność systemu jest taka ważna, to dlaczego większość Zamawiających próbuje wybrać system poprzez cenę 100%? Nie twierdzę, że trzeba wybierać najdrożej (to nie zawsze jest gwarancja najwyżej jakości), ale racjonalnie. Warto o tym pomyśleć, ponieważ kupując coś w chmurze, a większość systemów do obsługi zamówień jest w chmurze, kupujemy usługę z systemem, a nie sam system.

Aby udzielić odpowiedzi na drugie pytanie, posłużę się dwoma fragmentami wyroków KIO

KIO 1748/19, poniżej fragment uzasadnienia:

“Izba nie przychyliła się do stanowiska Zamawiającego, który stwierdził, że wykonawca powinien monitorować tok postępowania logując się na platformę bez względu na otrzymywane powiadomienia lub ich brak. Izba uznała, biorąc pod uwagę sposób działania platformy, tj. system wysyłania powiadomień na podane przez wykonawcę adresy poczty elektronicznej, że nie można wyciągać wobec wykonawcy konsekwencji z tytułu zaniechania poszukiwania aktywności Zamawiającego na platformie w sytuacji, gdy wykonawca nie otrzymał powiadomień o takiej aktywności. Należy zauważyć, że system powiadomień został utworzony właśnie po to, aby nie było konieczne nieustanne monitorowanie czy na platformie pojawiła się jakakolwiek korespondencja.”

KIO 2396/19, poniżej fragment uzasadnienia:

“W trakcie postępowania doszło do sytuacji, w której sposób funkcjonowania zastosowanych przez Zamawiającego narzędzi i urządzeń wykorzystywanych do komunikacji z wykonawcami przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, oraz ich właściwości techniczne spowodowały, że Odwołującemu nie zostały skutecznie doręczone wezwania wysłane przez Zamawiającego przez Platformę (wezwanie z dnia 11 października 2019 r. oraz z dnia 24 października 2019 r.). Powiadomienia, które otrzymał Odwołujący przez Platformę, po przekierowaniu, nie prowadziły do miejsca, w którym znajdowały się dokumenty związane z postępowaniem, stąd Odwołujący nie posiadał wiedzy o wpływających wezwaniach od Zamawiającego, w czasie umożliwiającym odpowiednią reakcję. Platforma stworzona na zlecenie Zamawiającego, nie była jednoznaczna w obsłudze.”

Po przeanalizowaniu obu fragmentów, odpowiedź brzmi jednoznacznie: “tak”, choć wyroki są różne, gdyż pierwszy zakończył się przegraną Zamawiającego, a drugi przegraną Wykonawcy. Wg mnie nie powinno być tak, że winę z tytułu źle przeprowadzonej elektronizacji ponosi Wykonawca. Jeżeli będziemy w ten sposób karać Wykonawców, to niedługo w zakresie średniej ilości ofert (czytaj więcej) nie będziemy mieli się z kim ścigać, gdyż będziemy niechlubnie na końcu i daleko nam będzie do przedostatniego w klasyfikacji.

Pozostaje nam odpowiedź na trzecie pytanie, czyli: “Nawet jeżeli zawinił system, to czy to problem operatora platformy czy Zamawiającego?”

Zgodnie z obowiązującym prawem za błędy systemu odpowiada Zamawiający, a nie operator platformy. Dopiero na drodze k.c. i podpisanej umowy Zamawiający może żądać rekompensaty za wyrządzone straty od operatora platformy zakupowej.

Znalazło to już potwierdzenie w wyroku KIO 2603/19:

“… to gospodarz postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, a nie operator platformy, odpowiada za prawidłowy w świetle przepisów ustawy Pzp przebieg postępowania. Tym samym jeśli w wyniku przeprowadzonych czynności wyjaśniających okaże się, iż brak możliwości złożenia oferty spowodowany był problemami technicznymi w infrastrukturze informatycznej zamawiającego, zamawiający zobowiązany jest do rozważenia zaistnienia przesłanek unieważnienia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, o których mowa w art. 93 ust. 1 pkt 7 ustawy Pzp.”

Pozostaje ostatnie pytanie, czyli: “Jak można problemom opisanym w tych wyrokach zaradzić?”

Przede wszystkim należy zauważyć, że nie ma na świecie systemów niepodatnych na awarie. Są tylko takie, które minimalizują skutki awarii i takie, które o tym nie myślą. 

Na wstępie należy zadbać o prostotę w komunikacji, czyli jeden mail, a w nim jeden link do odczytywanie wiadomości i odpowiedzi na nie, bez konieczności wykonywania dodatkowych czynności (np. logowania). Zdaję sobie sprawę, że nie jest to łatwe, do perfekcji dochodzi się latami. Niemniej jednak nie ma innej drogi jak prostota! Warto dodać, że czym innym jest prostota, a czym innym prostactwo. Aby zaprojektować coś dobrego i funkcjonalnego należy się mocno napocić, a aby stworzyć coś prostego i mało spójnego, nie potrzeba specjalnie pobudzać szarych komórek. 

Dodatkowo zadbaliśmy, aby dawać informację zwrotną naszym Klientom. Zamawiający wysyłając komunikat do Wykonawcy z platformazakupowa.pl, zgodnie z poniższym rysunkiem, ma informacje o datach:

  • wysłania wiadomości.
  • odczytania wiadomości przez Wykonawcę, a nawet
  • niezależny raport od zewnętrznego operatora poczty e-mail, czy wiadomość dotarła na serwer adresata i czy nie było np. odbicia od serwera (błędny adres e-mail, przepełniona skrzynka, etc.)

Mając te trzy informacje, jako Zamawiający możemy zareagować, nawet jeżeli system implikowałby błędy. Ważna jest bowiem transparentność procesu. Liderem rynku, z największą ilością wdrożeń w Polsce, nie zostaliśmy przez przypadek, tylko poprzez systematyczną i ciężką pracę. To dzięki naszym Klientom obecnie znaczna część wdrożeń to polecenia naszych usług, za co serdecznie dziękujemy. Nie mamy prowizji w Sprzedaży, tak by nikt z nas nie pracował po to, aby sprzedać i zarobić. Mamy pracować, aby pomagać i wypełniać naszą misję dot. elektronizacji.  My nie sprzedajemy naszych usług, tylko mamy misję, by pomagać zarówno Zamawiającym, jak i Wykonawcom przejść przez ten trudny dla wszystkich okres. Jeden z członków zespołu Adam przyjechał od Klienta z bardzo pozytywnymi emocjami i powiedział, że został nazwany “aniołem stróżem w terenie”. Takie słowa bardzo dużo dla nas znaczą i dają motywację, aby dawać z siebie więcej. Zapytaj swojego Zamawiającego, który już korzysta z naszych usług (sprawdź), co o nas sądzi? Sprawdź wyroki KIO i zobacz, że nie znajdziesz tam naszej platformy.

Ktoś powie, że go nie stać, że nie ma budżetu. A stać Cię na płacenie min. 15000 zł za przegraną sprawę w KIO? To często znacznie mniej niż roczny abonament na nasze usługi, gdyż:

  • mały Zamawiający do 10 przetargów i 1 mln netto zakupów art. 4 ust. 8 płaci za kompleksowy system ok. 4 tys. zł brutto rocznie,
  • średni Zamawiający do 30 przetargów i 5 mln zakupów art. 4 ust. 8 płaci ok. 11 tys. zł brutto rocznie,
  • duży Zamawiający ok 100 przetargów i 10 mln z zakupów art. 4 ust. 8 płaci ok. 22 tys. zł brutto rocznie.

Często system może się zwrócić już po jednym wyroku. Poza tym system może generować oszczędności w zakresie zakupów art. 4 ust. 8 (czytaj więcej), a i przetargi zyskują na efektywności (czytaj więcej). W cenie usługi ma się zapewnione 5 lat archiwum (nawet w przypadku zrezygnowania z usług w kolejnych latach), nielimitowaną przestrzeń serwerową, administrację systemu, licencję i dedykowane wsparcie opiekuna oraz zespołu odpowiedzialnego za efektywne wdrożenie (link do wyceny),

Wyceń portal e-usług platformazakupowa.pl OpenNexus

Jak dotąd ten proces trwał najkrócej kilka godzin, a najdłużej 25 dni. Było to przy realizacji umowy z Wojskiem, którą podpisaliśmy 5 grudnia 2019, a 30 grudnia 2019 była już przeszkolona ostatnia z 71 jednostek. Warto zaznaczyć, że każda jednostka miała szkolenie stacjonarne. Nasz zespół trenerów jest na tyle rozbudowany, że w każdej chwili jesteśmy w stanie Państwa przeszkolić, spotkać się, a także udzielić konsultacji.

To naprawdę nie jest trudne, a jeżeli masz wątpliwości, umowę możesz podpisać na jedno postępowanie. Gdy spodoba Ci się nasze podejście do współpracy i jakość obsługi, umowę możesz rozszerzyć. Jesteśmy przekonani, że Ci się spodoba, tylko daj nam szansę, aby poczuć różnicę.  


Chcesz się dowiedzieć więcej o portalu e-Usług platformazakupowa.plSkontaktuj się z nami!

Życzymy udanych elektronizacji!

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Czy ilość ofert w przetargach po elektronizacji spadła i jaki ma to wpływ na wzrost cen dla Zamawiających?

Minęło 15 miesięcy od elektronizacji postępowań zgodnie z Prawem UE. Poprzednie podsumowanie przygotowaliśmy 19 czerwca 2019 i jest dostępne pod linkiem. Co wydarzyło się podczas tych 15 miesięcy?


Brak doświadczenia

Na wstępie musimy się przyznać do naszej „słabości”, czyli braku doświadczenia z Krajową Izbą Odwoławczą. Pomimo przeprowadzenia na platformie, od 18 października 2018 do 23 stycznia 2020, 4423 postępowań zgodnie z ustawą Pzp oraz dyrektywą UE (2014/24/UE z dnia 26 lutego 2014 r. i 2014/25/UE z dnia 26 lutego 2014 r.) dotąd żaden wykonawca nie odwołał się do KIO, powołując się na niewłaściwe działanie systemu. Byliśmy na jednym z odwołań naszego Klienta, aby mu pomóc w linii obrony, jednak odwołanie to było spowodowane Jego błędem podczas procedury otwarcia ofert. Wykonawca podpisał plik wewnętrznie z rozszerzeniem dostawcy podpisu. Okazało się, że podczas sesji otwarcia ofert, na komputerze, z którego korzystał Zamawiający, nie było tego programu i to sprawiło, że plik się nie otworzył. Po zamknięciu sesji otwarcia, Zamawiający podszedł do komputera i okazało się, że plik da się otworzyć. Niezwłocznie dodał ofertę i opublikował informację z otwarcia.

Niestety KIO unieważniła wybór tej oferty, a dla nas była to cenna lekcja, by udoskonalić instrukcje dla naszych Klientów. Rozszerzyliśmy ją o zapisy zawierające informacje o tym,  co komputer podczas sesji otwarcia powinien mieć zainstalowane, aby uniknąć podobnego zdarzenia. Była to cenna lekcja, jednak niezwiązana z błędem systemu. Te związane z działaniem systemu zdarzały się, jednak były bardzo szybko naprawiane, co powodowało, że nie kończyły się odwołaniem, głównie na skutek szybkich decyzji Zamawiających.

Czy średnia ilość ma znaczenie?

Choć panuje niekiedy przekonanie Zamawiających, że średnia ilość ofert nie ma znaczenia, to jednak statystyka jest nieubłagana. Im więcej ofert, tym większa szansa na oferty dobrej jakości, a im więcej ofert dobrej jakości, tym niższa cena.

Tu też mamy dobrą wiadomość. W 4423 postępowaniach, wystawionych po 18.10.2018 i zakończonych przed 24.01.2020, średnia ilość ofert na przetarg wyniosła 4,28. To wynik o ponad 95% lepszy niż średnia krajowa, czyli 2,19 oferty na przetarg w 2018 roku!

Poprzedni wynik 5,37 oferty był lepszy. Nasuwa się pytanie, skąd ten spadek (czytaj więcej)?

Spadek jest związany z tym, że w początkowym okresie elektronizacji najwięcej Klientów pozyskaliśmy wśród szpitali, które znacząco zawyżają średnią krajową. Obecnie ta proporcja się zmniejsza i mamy bardzo duży wzrost liczby Zamawiających klasycznych. Dodatkowo, wygrany przez nas największy dotąd przetarg dla polskiej armiii (czytaj więcej) sprawi, że statystyka ta może być w przyszłości gorsza niż obecne wyniki. MON ma dużo specjalistycznych przetargów, w których nie biorą udziału “masowi” wykonawcy. Do tego wymagania są bardzo wysoko postawione i nie spełnia ich każdy wykonawca. Niemniej jednak jestem przekonany, że będzie to dużo wyżej niż średnia krajowa.

 

Skąd tak dobre wyniki?

W naszym kraju, kiedy ktoś osiągnie sukces, często z przyzwyczajenia mówimy „Udało Ci się.” (pewnie za sprawą PRL). Niekiedy może i szczęście sprzyja komuś bardziej, ale z reguły pod “udało Ci się” kryje się ciężka praca. Nasz sukces jest efektem ciężkiej pracy całego zespołu, od doradców ds. elektronizacji poprzez IT aż po wsparcie i obsługę Klienta. Ponadto, pomimo że nie wymagamy od wykonawców zakładania kont na platformie, to jednak mamy ponad 1100 rejestracji nowych firm każdego miesiąca i baza liczy już ponad 132 tys wykonawców (stan na 31.12.2019). Ponad 10 lat wsłuchiwaliśmy się w Ich potrzeby, w rezultacie czego stworzyliśmy najbardziej przyjazny system na rynku, gdzie złożenie oferty zajmuje kilka minut. Nasz wykonawca nie usłyszy w wyroku KIO, że zabrał się za składanie oferty zbyt późno, gdyż składał ją tylko z 1,5h wyprzedzeniem i w jego ruchy wkradła się nerwowość 🙂 

Dyrektor Szpitala Średzkiego Serca Jezusowego Paweł Dopierała opowiedział mi nawet historię, która dała mi do myślenia odnośnie dziejących się zmian (czytaj więcej). Jeden z wykonawców otrzymał wycenę od producenta na 1h przed zakończeniem zbierania ofert. Zdążył ją skonsultować, zmienić i złożyć ponownie, wycofując swoją pierwotną ofertę. Dał radę, a w jego działanie nie wkradła się nerwowość :-). O dziwo wygrał z… producentem, który wcześniej dał mu rabat ze względu na ich długoletnią współpracę.

Tak więc moi Drodzy, nic nie dzieje się bez przyczyny, a każdy sukces jest obarczony wielkim wysiłkiem zespołu.

Od lewej: Prezes Szpitala P. Pawła Dopierałę. oraz Prezes Open Nexus Grzegorz Klimarczyk.

Nie czekaj aż będzie za późno

Niektórzy z Zamawiających czekają do ostatniej chwili na pełną elektronizację. Wg nas czekanie niesie za sobą więcej ryzyk niż stopniowe działanie (wdrażanie). Jest wielu Zamawiających, który prowadzą już postępowania w progu krajowym. Niektórzy 100% ofert zbierają elektronicznie (czytaj więcej), a niektórzy dają wybór wykonawcom (czytaj więcej).

Nieważne jak, ważne że wykonawcy będą przygotowani. Kiedy dajemy wykonawcy wybór co do sposobu złożenia oferty, to on decyduje co jest dla niego lepsze. W takich postępowaniach jest znacznie więcej ofert niż w tych, w których zbieramy oferty tylko w formie papierowej. Naszym Zamawiającym proponujemy nawet, że jeżeli nie będzie ofert, to za takie postępowanie nic nie zapłacą. Zapłacą tylko wtedy, gdy postępowanie będzie miało wartość, czyli oferty. Nie boimy się takiego podejścia, gdyż znamy wartość usług, jakie świadczymy.

W 4423 postępowaniach, wystawionych po 18.10.2018 i zakończonych przed 24.01.2020, średnia ilość ofert na przetarg wyniosła 4,28. To wynik o ponad 95% lepszy niż średnia krajowa, czyli 2,19 oferty na przetarg w 2018 roku!

Jak uruchomić platformazakupowa.pl?

  1. Wyceń usługę (link do wyceny)
  2. Sprawdź, czy masz budżet i jeżeli tak, przejdź do punktu 3
  3. Skontaktuj się ze swoim opiekunem regionalnym, do którego kontakt dostałeś w punkcie 1, celem ustalenia zakresu współpracy
  4. Podpisz umowę
  5. Przejdź szkolenie i publikuj pierwsze postępowania
  6. Ciesz się zasłużonym spokojem i oszczędnościami dla swojej jednostki

Jak dotąd ten proces trwał najkrócej kilka godzin, a najdłużej 25 dni. Było to przy realizacji umowy z Wojskiem, którą podpisaliśmy 5 grudnia 2019, a 30 grudnia 2019 była już przeszkolona ostatnia z 71 jednostek. Warto zaznaczyć, że każda jednostka miała szkolenie stacjonarne. Nasz zespół trenerów jest na tyle rozbudowany, że w każdej chwili jesteśmy wstanie Państwa przeszkolić, spotkać się, a także skonsultować się z nami.

To naprawdę nie jest trudne, a jeżeli masz wątpliwości, umowę możesz podpisać na jedno postępowanie. Gdy spodoba Ci się nasze podejście do współpracy i jakość obsługi, umowę możesz rozszerzyć. Jesteśmy przekonani, że Ci się spodoba, tylko daj nam szansę, aby poczuć różnicę.  

Wyceń usługę portalu e-Usług platformazakupowa.pl

W każdej chwili mogą Państwo umówić się z nami na wideokonferencję (kliknij tutaj) lub zapisać się na otwarte warsztaty Pzp (kliknij tutaj).

 

Pozdrawiamy,

Zespół Open Nexus

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!