Dziennik Internetowy dla Społeczności Zamówień Publicznych

Strona główna Blog Strona 71

Odpowiadamy na kilka pytań z zakresu procesu elektronicznego

Proces elektronizacji, chociaż niebawem doczeka się swojej pierwszej „rocznicy” nastręcza w dalszym ciągu wiele trudności obu stronom procesu udzielania zamówień publicznych, również z uwagi na rozwijające się dopiero ścieżki orzecznicze Krajowej Izby Odwoławczej i praktyki zamawiających. Poniżej przedstawiamy odpowiedzi na, z jednej strony najczęstsze, lecz z drugiej strony wydaje się najciekawsze, pytania podnoszone – zawierające pomocne wytyczne i praktyczne wskazówki.


Na poniższe pytania odpowiadają eksperci:

Maria Kacprzyk-Boniecka oraz Dariusz Ćwik Kancelaria Radców Prawnych Ćwik i Partnerzy sp. p.


Czym jest postać elektroniczna?

Zgodnie z przepisem art. 10 ust. 5 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r., poz. 1843), dalej zwanej „ustawą Pzp”, oferty, wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu oraz oświadczenie, o którym mowa w art. 25a ustawy Pzp, w tym jednolity dokument, sporządza się, pod rygorem nieważności, w postaci elektronicznej i opatruje się kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Co istotne – nie jest dopuszczalne podpisanie oferty profilem zaufanym ePUAP (tak: wyrok KIO z dnia 19 kwietnia 2019 r., KIO 599/19). Przepis ten referuje do postaci elektronicznej, która w Kodeksie cywilnym przejawia się jako powiązane z oświadczeniem woli wprowadzonym do środka komunikacji elektronicznej, które będzie złożone innej osobie z chwilą, od której osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią, dalej zwanej: „Kodeksem cywilnym”. Jednocześnie forma elektroniczna wymaga opatrzenia kwalifikowanym podpisem elektronicznym. W konsekwencji, oferta czy JEDZ przyjmują formę elektroniczną, gdyż to kwalifikowany podpis elektroniczny ma charakter przesądzający. Istotnym jest również wyjaśnienie, że w świetle przepisu art. 781 § 2 Kodeksu cywilnego, oświadczenie woli złożone w formie elektronicznej jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej – przy czym oświadczenie woli złożone w formie pisemnej nie będzie równoważne z oświadczeniem złożonym w formie elektronicznej.

Wszystko wydawałoby się jasne, lecz niektóre z komercyjnych portali oferują możliwość wgrania postaci elektronicznej oferty i opatrzenia go kwalifikowanym podpisem elektronicznym, niektóre zaś wymagają wgrania już gotowych, tj. uprzednio podpisanych plików. Ponieważ przepisy powszechnie obowiązujące nie regulują tego obszaru funkcjonalności środków komunikacji elektronicznej, każde z działań należy uznać za prawidłowe, z zastrzeżeniem, iż niektóre systemy posługują się formularzami aktywnymi, które wśród praktyków budzą wiele wątpliwości i dyskusji, gdyż niekiedy wymagają wprowadzenia pewnych dodatkowych wymogów technicznych, takich jak określona przeglądarka czy też „wtyczka”. Prawidłowość określenia środka komunikacji elektronicznej wymaga przede wszystkim dokładnego i precyzyjnego opisu jego działania, w tym w szczególności sposobu składania oferty, tak aby wykonawcy nie mieli wątpliwości, jak ten proces przebiega, identyfikując wszystkie aspekty mogące mieć wpływ na proces prawidłowego przygotowania i złożenia oferty. Stanowisko takie wyraziła Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 18 czerwca 2019 r., KIO 1029/19. Kanwą powyższego wyroku była kwestia złożenia przez wykonawcę niepodpisanej oferty. Wykonawca twierdził jednak, że wgrał niepodpisane pliki i oczekiwał, że naciśnięcie przycisku opisanego „podpisz” będzie równoznaczne ze złożeniem podpisu pod ofertą. Tymczasem zamawiający jego ofertę odrzucił i jako przyczynę wskazał, że we właściwym regulaminie była informacja, iż podpis służy autoryzacji czynności złożenia oferty, zaś w systemie przed złożeniem pojawiał się komunikat o obowiązku wgrania jedynie uprzednio podpisanych plików. Izba uznała, że zamawiający nie wykazał, że w chwili składania oferty przez odwołującego taki komunikat widniał, jak również, iż z instrukcji nie wynikał taki wyraźny obowiązek. W konsekwencji odwołanie zostało uwzględnione i zdaniem Izby właściwy podpis został złożony – chociaż formalnie nie pod ofertą, ujmowaną jako formularz ofertowy. Powyższy wyrok wskazuje na szerokie ujęcie oferty, a jednocześnie – hołduje „prowykonawczej” wykładni oświadczeń woli z uwzględnieniem okoliczności ich składania.

Nadto, istotnym wydaje się również wskazanie, że podstawą polskich przepisów o elektronizacji jest dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE z dnia 26 lutego 2014 r., w sprawie zamówień publicznych, uchylająca dyrektywę 2004/18/WE, która w przepisie art. 22 zawiera wytyczne dla państw członkowskich, dotyczące sposobu regulacji „elektronizacji” zamówień. Z przytoczonego przepisu wynika przede wszystkim nakaz stosowania niedyskryminacyjnych i ogólnie dostępnych narzędzi, o właściwościach technicznych, które nie będą ograniczać dostępu wykonawców do postępowania o udzielenie zamówienia. Niestety krajowe przepisy nie są w tym zakresie wystarczająco precyzyjne, co wymaga ze strony zamawiających „ostrożnego” podejścia, ze świadomością treści również unijnego ustawodawstwa, a przede wszystkim podejścia praktycznego, z uwzględnieniem równego traktowania wykonawców. 

Jak traktować skan oferty?

Na wstępie należy zaznaczyć, że oferta powinna zostać złożona za pośrednictwem dedykowanego do tej czynności narzędzia informatycznego, umożliwiającego jej szyfrowanie do chwili upływu terminu otwarcia ofert. W konsekwencji, jeśli zamawiający otrzyma wiadomość mailową, zawierającą informację o przesłaniu oferty – co praktykują wykonawcy, nie mogąc z różnych przyczyn złożyć oferty poprzez dedykowane narzędzie – nie powinien traktować tego jako oferty w rozumieniu przepisów ustawy Pzp i pozostawić ją bez otworzenia. Zamawiający również jest związany przepisami powszechnie obowiązującymi i ma obowiązek zapewnić narzędzie, które gwarantuje ochronę przed dostępem do treści tych dokumentów przed upływem wyznaczonych terminów ich otwarcia, a skrzynka mailowa ww. nie gwarantuje.

Z inną sytuacją będzie jednakże, jeśli za pośrednictwem dedykowanego narzędzia zamawiający otrzyma ofertę zeskanowaną (nawet odręcznie podpisaną), a jednocześnie opatrzoną kwalifikowanym podpisem elektronicznym. W orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej odnotowano pogląd, że przepisy nie regulują stricte sposobu sporządzenia dokumentu w postaci elektronicznej, a zatem może być on przygotowany również poprzez skan dokumentu uzupełnionego odręcznie (tak: wyrok KIO z dnia 25 marca 2019 r., KIO 412/19; wyrok KIO z dnia 4 marca 2019 r., KIO 277/19). Z drugiej jednak strony wydany został wyrok wcześniejszy, z dnia 4 stycznia 2019 r., o sygn. akt KIO 2611/18, który za prawidłowe uznaje stanowisko przeciwne, podkreślając, iż skan lub kopia opatrzona kwalifikowanym podpisem elektronicznym to, zgodnie z przepisami, kopia poświadczona za zgodność z oryginałem w formie elektronicznej, zaś oferta ma być nie tyle „złożona” w formie elektronicznej, co „sporządzona”. Wyrok ten był jednym z pierwszych w tym przedmiocie i powoli w orzecznictwie można dostrzec krystalizowanie się poglądu orzeczniczego, w tym jakże podstawowym względzie, w szczególności z uwagi na stanowisko Urzędu Zamówień Publicznych w opinii uwzględniającej stanowiska Ministerstwa Cyfryzacji i Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji oraz Prezesa UZP, w której potwierdzono dopuszczalność złożenia oferty pierwotnie sporządzonej w postaci papierowej, a następnie przekształconej do postaci elektronicznej np. poprzez jej zeskanowanie, winno uznać się za dokument elektroniczny, jeśli tylko zostanie opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym.

Czy brak odesłania w treści SIWZ do regulaminu danego narzędzia informatycznego świadczy o nieprawidłowym opisie systemu?

Nie. Wykonawców wiąże również regulamin obowiązujący w danym narzędziu informatycznym i nawet brak odesłania wprost w SIWZ do jego treści, nie przesądza, że nie będzie on dla wykonawcy wiążący. Fakt jego obowiązywania może wynikać z obowiązku oświadczenia (po zalogowaniu się do narzędzia bądź jego uruchomieniu) o akceptacji treści danego regulaminu, co stanowi warunek założenia konta, niezbędnego do funkcjonowania w systemie informatycznym. W konsekwencji wykonawcy nie będą mogli powołać się na brak określonych informacji w SIWZ, jeśli były wskazane w regulaminie, co wymaga z jednej strony możliwie najwyższej precyzyjności przy konstruowaniu postanowień regulaminu, przy jednoczesnym uwrażliwieniu wykonawców na temat konieczności uważnej jego lektury, a w razie jakiejkolwiek wątpliwości o celowości korzystania z instytucji pytań do zamawiającego.

Co w sytuacji braku technicznej możliwości otwarcia oferty?

Czynność otwarcia ofert jest czynnością faktyczną, niepowtarzalną i jeśli nie zostanie przeprowadzona prawidłowo, będzie stanowiła wadę postępowania, skutkującą koniecznością jego unieważnienia. Tym samym zamawiający ma obowiązek przeprowadzić w sposób publiczny otwarcie ofert i dokonać otwarcia wszystkich złożonych dokumentów. Wymaga to oczywiście zabezpieczenia – w szczególności, jeśli otwarcie jest przeprowadzane po raz pierwszy – wsparcia technicznego, informatycznego czy też sprzętu oraz oprogramowania niezbędnego według regulaminu, ale także wiedzy własnej i doświadczenia zamawiającego. Stanowisko takie zajęła Izba w wyroku z dnia 12 kwietnia 2019 r., KIO 574/19, nakazując unieważnienie postępowania, w którym zamawiający nie otworzył jednej z ofert podczas publicznego otwarcia, lecz w późniejszym terminie, na innym komputerze. 

Jak traktować wniosek o zmianę terminu składania ofert?

Zmiana terminu składania ofert jako zmiana treści SIWZ i ogłoszenia, może nastąpić z inicjatywy samego zamawiającego, jak również na wniosek wykonawcy, gdyż przepisy ustawy Pzp, traktujące o możliwości składania wniosków o wyjaśnienie treści SIWZ (art. 38 ust. 1 ustawy Pzp), nie zabraniają również formułować postulatów wobec zamawiającego. Orzecznictwo wskazuje, że wniosek o zmianę terminu składania ofert powinien spełniać wymogi określone w przepisie art. 38 ust. 4 ustawy Pzp, a zatem być należycie uzasadniony okolicznościami (tak: wyrok KIO z dnia 26 kwietnia 2019 r., KIO 656/19). Nie ulega wątpliwości, że nawet jeśli wniosek o zmianę terminu składania ofert wpłynie po terminie wyznaczonym na składanie wniosków o wyjaśnienie treści SIWZ, a zatem zamawiający będzie uprawniony do pozostawienia w aktach nie rozstrzygniętego, powinien on jednak rozważyć zasadność, w szczególności iż uczynienie zadość prośbie wykonawcy może skutkować większą liczbą otrzymanych ofert. W konsekwencji taką praktykę należy uznać za co do istoty chybioną, gdyż sama zmiana terminu nie jest wyjaśnieniem treści SIWZ, tj. nie wynika z braku zrozumienia jego treści, lecz pewnym wyrazem potrzeb wykonawców, często determinowanych przyczynami leżącymi po stronie zamawiającego, takich jak przykładowo modyfikacja SIWZ bądź kłopotliwości techniczne pojawiające się po stronie zamawiającego lub narzędzia przez niego udostępnionego.

W jakiej formie powinny być składane dokumenty i oświadczenia w postępowaniu?

Kwestię tę – zależną od wartości zamówienia – reguluje rozporządzenie Ministra Rozwoju z dnia 26 lipca 2016 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy w postępowaniu o udzielenie zamówienia. W przypadku zamówień tzw. „unijnych”, tj. o wartości przekraczającej kwoty wskazane w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie przepisu art. 11 ust. 8 ustawy Pzp, rozporządzenie obowiązuje w brzmieniu z dnia 18 października 2018 r. (Dz. U. poz. 1993.). Zgodnie z przepisem § 14 ust. 2 ww. rozporządzenia, dokumenty lub oświadczenia, o których mowa w rozporządzeniu, składane są w oryginale w postaci dokumentu elektronicznego lub w elektronicznej kopii dokumentu lub oświadczenia poświadczonej za zgodność z oryginałem. W przypadku, jednakże zamówień „krajowych”, tj. o wartości poniżej kwot wskazanych w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie przepisu art. 11 ust. 8 ustawy Pzp, należy sięgnąć do przepisów przejściowych. Zgodnie z przepisem § 2 rozporządzenia Ministra Przedsiębiorczości i Technologii z dnia 16 października 2018 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy w postępowaniu o udzielenie zamówienia, w postępowaniach „krajowych”, wszczętych w okresie od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia do dnia 31 grudnia 2019 r., w których, zgodnie z wyborem zamawiającego, nie została dopuszczona możliwość składania dokumentów lub oświadczeń, o których mowa w rozporządzeniu, przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, stosuje się przepisy rozporządzenia w brzmieniu nadanym niniejszym rozporządzeniem, z tym że:

  • dokumenty lub oświadczenia, o których traktuje rozporządzenie, składane są w oryginale lub kopii poświadczonej za zgodność z oryginałem,
  • poświadczenie za zgodność z oryginałem następuje przez opatrzenie kopii dokumentu lub kopii oświadczenia, sporządzonych w postaci papierowej, własnoręcznym podpisem. 

W konsekwencji nie obowiązuje już dotychczasowa praktyka dotycząca obowiązku składania oświadczeń w oryginale. Kwestie aktualności składanych dokumentów nie uległy zmianie, zatem dokumenty i oświadczenia winny być aktualne na dzień ich złożenia.

W jaki sposób złożyć oświadczenie o przynależności lub braku przynależności do tej samej grupy kapitałowej, o której mowa w przepisie art. 24 ust. 1 pkt 23 ustawy Pzp?

Oświadczenie to jest oświadczeniem, o którym mowa w rozporządzeniu w sprawie dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, wspomnianym w zdaniu poprzedzającym (§ 5 pkt 10 rozporządzenia), zatem powinno zostać złożone w formie w nim określonej. Przepis art. 24 ust. 11 ustawy Pzp wskazuje, że wykonawca, powinien złożyć oświadczenie w terminie 3 dni od dnia publikacji informacji z otwarcia ofert (art. 86 ust. 5 ustawy Pzp) lub przekazania informacji o wynikach oceny spełniania warunków udziału w postępowaniu i otrzymanych ocenach (art. 51 ust. 1a, art. 57 ust. 1 lub art. 60d ust. 1 ustawy Pzp). Jak wskazuje się w orzecznictwie, termin ten ma charakter instrukcyjny i uchybienie, tj. złożenie w terminie późniejszym oświadczenia lub na wezwanie, nie powinno skutkować wykluczeniem (tak: wyrok KIO z dnia 31 stycznia 2018 r., KIO 69/18). Co więcej, jeśli wykonawca nie należy do żadnej grupy kapitałowej, a zatem niezależnie od kręgu wykonawców biorących udział, będzie mógł złożyć stosowne oświadczenie, wydaje się, iż może je złożyć – szanując ekonomikę postępowania – już z ofertą (tak: wyrok KIO z dnia 20 marca 2018 r., KIO 408/18).

W jakiej formie powinno zostać wniesione wadium niepieniężne?

Tuż przed wejściem w życie przepisów związanych z „elektronizacją”, praktycy z obawą spoglądali na wnoszenie wadium niepieniężnego w formie elektronicznej. Praktyka wykazała, że wbrew wyrażonym obawom, banki mogą wystawić skuteczne gwarancje wadialne w formie elektronicznej, które można dołączyć do oferty. W przeciwieństwie do oferty, gwarancja wadialna wystawiona w formie elektronicznej, a następnie zeskanowana i podpisana przez tę samą osobę podpisem elektronicznym, nie będzie stanowiła prawidłowego zabezpieczenia. Przedmiotowe stanowisko zajęła Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 11 grudnia 2018 r., KIO 2426/18 – stanowisko takie, chociaż całkowicie sprzeczne z wykładnią formy elektronicznej na kanwie formy oferty, uzasadnione jest koniecznością bezwarunkowej możliwości zaspokojenia się zamawiającego z przedmiotowej gwarancji. Jeśli pierwotnie gwarancja została sporządzona w formie pisemnej, a zamawiający otrzyma jej poświadczony skan, nie będzie dysponował on tym dokumentem w oryginale. Jednocześnie, ponieważ zwrot oryginału powoduje ustanie odpowiedzialności, nie sposób uznać takiego zabezpieczenia oferty za prawidłowe.

Niestety przepisy nie regulują, w jakiej formie powinno zostać wniesione wadium niepieniężne – pisemnej czy elektronicznej. Wiele zamawiających wprost wskazuje, że z uwagi na wniesienie oferty w formie elektronicznej, do dokumentów składanych wraz z ofertą, niezbędne jest dołączenie wadium w formie elektronicznej – i taka również była rekomendacja Urzędu Zamówień Publicznych. Ponieważ jednak stanowisko powyższe wywodzi się z obowiązku stosowania środków komunikacji elektronicznej, a nie wprost z przepisów ustawy Pzp, trudno jednoznacznie ocenić dopuszczenie na równi w formą elektroniczną formy pisemnej. Wówczas przed terminem składania ofert, Zamawiający powinien otrzymać oryginał gwarancji. Samo brzmienie przepisów nie pozwala na postawienie zamawiającemu, który dopuścił obok formy elektronicznej również formę pisemną, jednoznacznego zarzutu naruszenia przepisów, w szczególności, iż wręcz rozszerza dostępność wykonawcom do zamówienia, jednakże z uwagi na dostrzeżoną pozytywną praktykę ze strony podmiotów wystawiających wadia niepieniężne, dopuszczenie wyłącznie wadium elektronicznego będzie wyborem „bezpieczniejszym”. 

W jaki sposób zwrócić wadium niepieniężne wniesione w formie elektronicznej?

W obecnym reżimie prawnym tożsamej regulacji próżno szukać – zamawiający w dalszym ciągu ma obowiązek zwrócić wadium, niezależnie od sposobu jego wniesienia, co w przypadku gwarancji wadialnej w formie elektronicznej jest niemożliwe w dotychczasowym kształcie, zakładającym odesłanie oryginału gwarancji lub poręczenia. Z pomocą może przyjść instytucja Kodeksu cywilnego, polegająca na zwolnieniu z długu. Zgodnie z przepisem art. 508 Kodeksu cywilnego, zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje. Niekiedy również same gwarancje wadialne traktują o takim rozwiązaniu. Wówczas zamawiający poinformuje za pośrednictwem wykonawcy lub bezpośrednio bank czy ubezpieczyciela o zwolnieniu długu, co spowoduje ustanie odpowiedzialności, a tym samym – wymagany przepisami „zwrot” wadium nastąpi skutecznie. Taki kształt został także przyjęty w uchwalonej przez Sejm nowej ustawie dotyczącej zamówień publicznych. 

W jaki sposób weryfikować poprawność złożenia i ważność kwalifikowanego podpisu elektronicznego?

Otrzymawszy ofertę, zamawiający ma obowiązek sprawdzić poprawność złożenia i ważność kwalifikowanego podpisu elektronicznego – okoliczności te mają bowiem znaczenie względem przesłanek do odrzucenia oferty. Tutaj zamawiający powinien skorzystać z dostępnych mu narzędzi informatycznych: PEM-HEART, ProCertum Smart Sign, SecureDoc, Adobe Reader czy Szafir. Niestety może się zdarzyć, że narzędzia te nie dostarczą jednolitej odpowiedzi – w tym zakresie pozostają aktualne „tradycyjne” metody, takie jak chociażby opinia biegłego. Jednocześnie sygnalizujemy, że zgodnie z opublikowanym rejestrem dostawców usług zaufania, dostępną na stronie internetowej Narodowego Centrum Certyfikacji (https://www.nccert.pl/uslugi.htm), dostawcą kwalifikowanej walidacji podpisu elektronicznego (o której traktuje przepis art. 33 rozporządzenia eiDAS) jest Asseco Data Systems S.A. 

Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o kwestii algorytmu SHA-1 i zmianie stanowiska Krajowej Izby Odwoławczej wyrażonej w wyroku z dnia 15 lutego 2019 r., KIO 176/19. Późniejszy dorobek wykazał, że podpis oparty o powyższy algorytm jest ważny, a zatem zamawiający powinni honorować podpisane nim oferty, jako prawidłowo sporządzone i złożone.

Czy można poświadczyć pełnomocnictwo do złożenia oferty za zgodność z oryginałem?

Nie ulega wątpliwości, że pełnomocnictwo do złożenia oferty, z uwagi na ustawowo zastrzeżony rygor nieważności, powinno mieć tożsamą formę, a zatem elektroniczną – chociaż stanowisko UZP dotyczące „elektronicznego” JEDZ-a i dopuszczające również pełnomocnictwo w formie pisemnej, wywołało liczne wątpliwości, a także głosy sprzeciwu. Dotychczasowa praktyka zobowiązywała zamawiających do żądania oryginału pełnomocnictwa lub kopii notarialnie poświadczonej za zgodność z oryginałem. W tym zakresie zmiana formy oferty z pisemnej na elektroniczną niczego nie zmieniła, a zatem w dalszym ciągu pełnomocnictwo powinno być złożone w oryginale lub notarialnie poświadczonej kopii – tyle że w formie elektronicznej w sposób przewidziany w przepisie art. 97 § 2 ustawy z dnia z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie (Dz. U. z 2019 r., poz. 540). W konsekwencji nie jest dopuszczalne złożenie pełnomocnictwa poświadczonego za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika. Brak ten jest, jednakże brakiem uzupełnialnym w trybie przepisu art. 26 ust. 3a ustawy Pzp.

W jaki sposób prowadzić dokumentację postępowania?

Niestety – dokumentację postępowania rekomendujemy prowadzić zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Przykładowo, protokół zamówienia publicznego lub oświadczenia członków komisji powinny być na piśmie, z kolei oferty, wadium czy JEDZ – w formie elektronicznej. Również w toku postępowania przed Krajową Izbą Odwoławczą, w toku rozpoznawania zarówno odwołanie, jak i dalsze pisma mogą mieć formą pisemna lub elektroniczną. Z kolei w przypadku wniesienia odwołania Krajowa Izba Odwoławcza zwraca się do zamawiającego o przekazanie dokumentacji w formie elektronicznej na płycie CD, również w tej formie udostępniane są protokół i załączniki. Przepisy zatem wprowadziły pewien dualizm i w konsekwencji, z uwzględnieniem aspektu praktycznego, zamawiający powinni zatem mieć obie „wersje” – pisemną i elektroniczną – dokumentacji postępowania. 

Jaki jest moment złożenia oferty?

Przedmiotowej kwestii wprost nie regulują przepisy, określając jedynie, że datę przekazania ma być identyfikowalna przez system informatyczny służący do składania ofert (§ 3 ust. 2 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 27 czerwca 2017 r. w sprawie użycia środków komunikacji elektronicznej w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego oraz udostępniania i przechowywania dokumentów elektronicznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1991)), zatem konieczne jest, aby zamawiający jednoznacznie określił ten moment w SIWZ. W przypadku maila powinien być wpływ na serwer zamawiającego, zaś w przypadku pozostałych środków – wpływ (przekazanie) do systemu zamawiającego lub ePUAP. Tego rodzaju informacja podnosi poziom zaufania pomiędzy zamawiającym a uczestnikami postępowania.

Jakie skutki ma niedziałanie systemu informatycznego?

Dotychczasowe orzecznictwo Izby, również dotyczące aukcji elektronicznych, ciężarem dowodu w zakresie niedziałania systemu informatycznego obciążało wykonawcę (np. z dnia 18 kwietnia 2019 r., KIO 640/19). Takie stanowisko – chociaż formalnie słuszne – powodowało dla wykonawców duże trudności z wykazaniem niedziałania, wobec złożenia oferty przez innych wykonawców. Co do zasady, niedziałanie uniemożliwiające złożenie oferty będzie skutkowało unieważnieniem postępowania (tak: wyrok KIO z dnia 14 stycznia 2019 r., KIO 2671/18), jednakże w jaki sposób wykonawca ma to wykazać, dysponując jedynie zeznaniami świadków i zrzutami ekranu? Do czasu zatem wyklarowania się orzecznictwa, z punktu widzenia wykonawców najwłaściwsze byłoby rozpoczęcie składania oferty dzień przed terminem, co przeczy idei terminu, który może być „wykorzystany” do końca. Stanowisko Izby rygorystycznie nakłada na wykonawcę ciężar dowodu, pomijając obiektywne możliwości zdobycia właściwych i jednoznacznych środków dowodowych – często bowiem dostawcy systemów informatycznych nie badają kwestii takich jak dostępność czy przepustowość, oświadczając, że system w chwili próby składania oferty działał prawidłowo, zaś okoliczność długiego czasu trwania tego procesu mogła wynikać z szeregu różnych innych czynników, których weryfikacji się nie podejmą. Ponadto, podmioty te działają na rynku komercyjnym, zatem również ich „wrażliwość” może być mniejsza niż funkcjonujących w reżimie publicznym zamawiających. W konsekwencji to na wykonawcach spoczywa jeszcze większa odpowiedzialność, wymóg zachowania najwyższej staranności i swoistą „ostrożność” w procesie składania oferty, uwzględniającą mocno rygorystyczne orzecznictwo KIO, gdyż skutki będą polegać na braku uzyskania zamówienia. 

Jak zastrzec tajemnicę przedsiębiorstwa?

W tym celu należy ofertę podzielić na część jawną i część tajną, każdy z plików opisać w nazwie oraz w zawartości, aby nie budziło to żadnych wątpliwości i niekiedy – stosownie do życzenia zamawiającego – spakować w dwa osobne foldery. Należy ponadto sprostać wymogowi wyraźnego zastrzeżenia tajemnicy oraz jego uzasadnienia, kreujące skuteczność zastrzeżenia, oraz zaznaczyć polecenie w systemie dotyczące utajnienia dokumentu. Najistotniejsze wydaje się dokonanie zastrzeżenia i uzasadnienie, gdyż są to wymogi ustawowe, wynikające z przepisu art. 8 ust. 3 ustawy Pzp. Nie sposób również pominąć przepis art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2019 r. poz. 1010 z późn. zm.), ustanawiający definicję legalną tajemnicy przedsiębiorstwa, a zatem również determinujący zakres i treść składanego uzasadnienia zastrzeżenia.


Po więcej materiału zapraszamy do naszej publikacji „Obowiązkowa elektronizacja Zamówień Publicznych – wydanie 2” [kliknij tutaj].

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Przetarg dla polskiej armii w rękach platformazakupowa.pl

Podczas piątkowego warsztatu dla zespołu doradczego i trenerów pracujemy m.in. nad tym, jak efektywnie uruchomić 71 jednostek wojskowych w Polsce. To dla nas duże wyróżnienie, gdyż do tej pory mieliśmy bardzo silną pozycję w Policji i Lasach Państwowych, a obecnie dołącza do tego grona Wojsko Polskie!


To efekt ciężkiej pracy całego zespołu i wygrania jednego z największych przetargów w Polsce na wybór platformy zakupowej dla polskiej armii, w modelu chmurowym, z bardzo wyśrubowanymi wymaganiami w zakresie bezpieczeństwa.

Roczna wartość kontraktu to 859 062,88 zł, a z systemu będzie korzystać minimum 793 Zamawiających. Pomimo że nie było to warunkiem przetargu, a umowę podpisaliśmy dopiero 5 grudnia 2019, zespół ciężko pracował, aby uruchomić wszystkie jednostki do końca roku!

W grudniu pokonamy nasz styczniowy rekord, wynoszący wdrożenie 59 nowych Klientów w jednym miesiącu.

Oczywiście wszystko się uda, jeżeli osiągniemy dobry kompromis z Zamawiającym, ponieważ nasi trenerzy mieli już zaplanowane ponad 20 nowych uruchomień.


Jesteśmy przekonani, że dzięki pracy zespołowej projekt zakończymy sukcesem!

Pozdrawiamy

Zespół Open Nexus platformazakupowa.pl


Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Miasto na 5! – wywiad z prezydentem Miasta Starachowice

Postanowiliśmy walczyć z malkontentami i pokazywać rekordzistów. Odwiedzamy naszych odważnych Klientów, aby pokazywać dobre przykłady elektronizacji.


Prezydent Materek w 2018 roku uzyskał reelekcję w pierwszej turze, otrzymując 84.4% głosów. Jak kwitną Starachowice pod opieką młodego samorządowca, który troszczy się o własne miasto niezależnie i ponad podziałami?

Jedną z decyzji było utransparentnienie wszystkich zamówień udzielanych przez urząd. Naturalną obawą zamawiających jest, że taka otwartość mogłaby się zakończyć “zabiciem” rynku lokalnych wykonawców i pozyskiwaniem ofert tylko od tych oddalonych o setki kilometrów. Jakie są Państwa spostrzeżenia po 3 latach programu “Otwarte Starachowice”?

Zdawało się, że rynek lokalnych wykonawców jest mocno ograniczony i ciężko jest pozyskać oferty spoza tego rynku. Zależało nam na większej ilości ofert najlepszych cenowo, przy zachowaniu odpowiedniej jakości. O konkurencyjności, zgodnie z wcześniejszym regulaminem udzielania zamówień do 30 000 EUR, decydowało rozeznanie rynku. Odbywało się ono poprzez zapytanie kierowane do trzech wykonawców. Niejednokrotnie za każdym razem do tych samych.

Orędownikami uruchomienia systemu, który miał utransparentnić zamówienia byli sami wykonawcy lokalni. Podczas rozmów podkreślali, że byliby w stanie zaoferować dużo lepsze warunki, gdyby tylko wiedzieli, że urząd poszukuje ofert. Często nie byli po prostu w gronie tych trzech zaproszonych zgodnie z regulaminem zamawiającego.

Jak sobie z tym poradziliśmy?

Obecnie postępowania których szacunkowa wartość wynosi powyżej 3500 zł netto są publikowane za pośrednictwem platformy przez pracowników merytorycznych poszczególnych jednostek i referatów.

Dostępne są one na stronie https://platformazakupowa.pl/starachowice/aukcje. Znajdziemy tam postępowania urzędu, gminnych jednostek organizacyjnych. Wykonawcy lub zainteresowani mieszkańcy mogą bez logowania (rejestracji) zapoznać się z postępowaniami zarówno trwającymi, jak i tymi zakończonymi. Będą one widoczne przez 5 lat od terminu zakończenia postępowania.

Warto podkreślić, że na stronie publikowane są wszystkie wydatki, które ponosi zamawiający. Rejestr wydatków prowadzony jest na bieżąco przez pracowników merytorycznych, wszystkie wydatki są tam zamieszczane na bieżąco – wprost zaciągane z elektronicznego obiegu dokumentów.

Jak wykonawcy odnajdują się w cyberurzędzie?

Naszym celem było to, aby zatroszczyć się o dwie strony. Zorganizowaliśmy szkolenie zarówno dla zamawiających, jak i dla wykonawców, aby przedstawić im idee zmian i kierunek, w którym zmierzamy. Postaraliśmy się rozpowszechnić informację o elektronizacji zapytań ofertowych wszystkimi możliwymi kanałami, m.in. kontaktując się z wykonawcami nie tylko drogą elektroniczną, ale także tradycyjną i za pośrednictwem naszej strony internetowej. Aktualnie w postępowaniach udział biorą nie tylko wykonawcy z terenu gminy i powiatu, ale również z terenów sąsiednich. Obecnie zgłaszają się do nas wykonawcy lokalni, o których istnieniu nawet nie wiedzieliśmy. Prócz tego, że my szukamy wykonawców, oni mają szansę znaleźć nas, przez co ofert jest znacznie więcej.

Więcej ofert, więcej wykonawców… Jak nowa, elektroniczna droga wpłynęła na finanse?

Biorąc pod uwagę same zamówienia regulaminowe, działając poprzez platformę od końca czerwca 2017 r. do dnia 26 listopada 2019 r. udało nam się zaoszczędzić 4 660 939,24 zł brutto. Oszczędności zostały wyliczone poprzez porównanie mediany ofert złożonych, z ofertą wykonawcy, z którym podpisaliśmy umowę. Te oszczędności przyczyniły się do kolejnych remontów, inwestycji, na które wcześniej budżet miasta nie pozwalał bądź znalezienie środków byłoby mocno utrudnione.

Minęły 3 lata od wdrożenia platformy, łącznie przeprowadzili Państwo 1000 postępowań… Dziś pracownicy chętnie pracują na platformie. Jak wyglądały początki?

Naturalnie unikamy zmian i się ich boimy. Zadbałem, aby pracownicy urzędu i wykonawcy mieli wsparcie opiekunów z platformy, co znacznie ułatwiło pierwsze kroki. Obecnie ta forma komunikacji jest przewidziana w regulaminie wewnętrznym i ciężko już teraz wyobrazić sobie inną, tym bardziej, że biorąc pod uwagę zmiany ustawowe – elektroniczna komunikacja będzie jedyną formą od 1.01.2021 roku. Nie chcemy utracić możliwości współpracy z obecnymi wykonawcami, więc te działania mają pomóc zarówno zamawiającym, jak i wykonawcom w przygotowaniu do nowej rzeczywistości. Zmian jest sporo, dlatego naszym zdaniem, warto wdrażać je stopniowo.

Czy ta zmiana wpłynęła na Państwa pracę?

Postępowania regulaminowe przeprowadzane w sposób elektroniczny nie tylko pozwoliły usprawnić naszą pracę poprzez automatycznie generowane protokoły i sprawozdania, ale także zaoszczędzić bardzo dużo czasu. Mamy na bieżąco kontrolę nad budżetem i finansami oraz realizacją zamówień.

Wykonawcy wystarczy moment, aby w sposób elektroniczny złożyć ofertę. Nie musi wysyłać listów, e-maili. Wystarczy usiąść przed komputerem o dowolnej porze (nie tylko w godzinach pracy urzędu) i złożyć ofertę. Wszystkie postępowania są w jednym miejscu, na naszej stronie zamawiającego. Uważam, że każda jednostka powinna elektronizować nie tylko obowiązkowe ustawowo przetargi, ale także postępowania regulaminowe.

Kilka słów do lokalnych wykonawców?

Zapraszam na nasz profil nabywcy, ale także na stronę przetargowa.pl, gdzie znajdą Państwo listę wszystkich jednostek, także tych z okolicy, które zbierają oferty w sposób elektroniczny.


Cieszymy się z możliwości spotkania w gronie ekspertów związanych z zamówieniami publicznymi. Takie spotkania są dla nas inspiracją, bardzo dużo nas uczą i pozwalają pozytywnie spoglądać w przyszłość. Obiecujemy, że to nie koniec i będą kolejne!

Życzymy udanych elektronizacji!

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Podpis Kwalifikowany najczęstsze błędy

Założenia elektronizacji, wynikające m.in. z motywów dyrektywy 24/2014/UE, kreśliły świetlaną przyszłość zamówień publicznych: będzie łatwiej, szybciej, oszczędniej.


Założenia do rzeczywistości mają się jednak często jak krzesło do krzesła elektrycznego: na jednym i drugim się siedzi (zatem jest cecha wspólna), ale na jednym z nich… trochę krócej. W niniejszym artykule zebraliśmy najczęściej występujące błędy w procesie złożenia oferty elektronicznej.

Typy podpisów

Ofertę można podpisać na kilka sposób. To rodzi oczywiście wiele błędów. Oferty możemy otrzymać w formacie PADES, XADES zewnętrzny oraz XADES wewnętrzny. Poniżej prezentujemy tabelę jakie podpisy możemy otrzymać.

Typy podpisów kwalifikowanych
Typy podpisów kwalifikowanych. Opracowanie własne.

Typy podpisów kwalifikowanych powoduję, że Zamawiający mają nie lada wyzwanie przy weryfikacji ofert. Poniżej przedstawiamy najczęściej występujące błędy z jakimi można się spotkać.

Czegoś tu brakuje

Królem wśród błędów jest zdecydowanie brak poszczególnych plików w paczce z ofertą. Najczęściej jest to związane z typem podpisu XAdES zewnętrzny. 

Przykład: W wyniku podpisu pliku “Oferta.pdf” tworzy się dodatkowy plik w formacie XAdES o nazwie “Oferta.pdf.XAdES”. Taki plik, od strony formalnej, stanowi jedynie podpis. Jeżeli zatem wykonawca nie załączy do oferty pierwotnego pliku o nazwie “Oferta.pdf”, a jedynie “Oferta.pdf.XAdES” – zamawiający fizycznie oferty nie otrzyma. Taki błąd jest niemożliwy do uzupełnienia.

Z perspektywy zamawiającego: warto zaznaczyć w specyfikacji rekomendacje dotyczące podpisów kwalifikowanych, m.in. wskazać konieczność dołączenia obu plików w przypadku stosowania podpisu typu XAdES zewnętrzny.

Integralność

Integralność podpisu determinuje czy po złożeniu podpisu na plik zostały naniesione jakiekolwiek zmiany. 

Przykład: Jeżeli ofertę przygotowaną w formacie .docx podpiszę elektronicznie, a następnie otworzę ją w programie Word, to niezależnie od tego, czy dopiszę kropkę na końcu zdania, poprawię błąd ortograficzny, czy też zmienię kwotę – zamawiający odrzuci tę ofertę, gdyż integralność nie została zachowana.

Z perspektywy zamawiającego: W przypadku błędów dotyczących integralności przy weryfikacji podpisu warto spróbować weryfikacji w innym programie. Niekwalifikowane weryfikatory, jak Szafir czy Sign 5, nie zawsze są w stosunku do siebie koherentne. Odpowiednie zapisy w specyfikacji, podobnie jak w poprzednim przykładzie, będą jak najbardziej wskazane.

Poświadczenie za zgodność?

Od początku roku KIO wydała szereg wyroków w zakresie skanu oferty opatrzonego podpisem kwalifikowanym, w oparciu o które możemy założyć, że jest to poprawna forma złożenia oferty (choć są arbitrzy w KIO, którzy nadal z taką linią orzeczniczą się nie zgadzają). Oferta to jednak nie wszystko. Co w przypadku gwarancji wadialnej lub pełnomocnictwa?

Przykład: Prezes firmy wydał pełnomocnictwo na Jana Nowaka do przedłożenia oferty zamawiającemu. Pełnomocnictwo zostało spisane w formie papierowej, gdyż prezes nie wykupił kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Jan Nowak nie może jednak samodzielnie zeskanować pełnomocnictwa i poświadczyć elektronicznie, gdyż… byłoby to równoznaczne z podpisaniem pełnomocnictwa na Jana Nowaka przez Jana Nowaka. Jedynym wyjściem w tym przypadku jest notarialne poświadczenie za zgodność z oryginałem przy pomocy kwalifikowanego podpisu elektronicznego.

Przykład 2: Zamawiający w specyfikacji wymógł na wykonawcy przekazanie gwarancji wadialnej razem z ofertą za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Wykonawca jednak otrzymał gwarancję wadialną w formie papierowej, postanowił więc zeskanować ją i poświadczyć podpisem elektronicznym. Tak przekazana gwarancja jest nieskuteczna, gdyż oferta będzie zabezpieczona tylko w przypadku, gdy gwarancja zostanie złożona zamawiającemu w oryginale

Niekompletne podpisy

Każdy z programów pozwala na złożenie kilku podpisów na jednym dokumencie, np. typem PAdES lub XAdES zewnętrzny. Zamawiający badając oferty, sprawdza zgodność podpisów z KRS, zatem brak odpowiednich podpisów będzie skutkować odrzuceniem oferty.

Jeżeli wykonawca chce uniknąć wielokrotnego podpisywania plików, rozwiązaniem może być pełnomocnictwo. Należy jednak pamiętać o przygotowaniu pełnomocnictwa w odpowiedniej formie (przykład z poprzedniego akapitu). Jeżeli wykonawca zdecyduje się na złożenie kilku podpisów na jednym dokumencie, warto przed przekazaniem oferty zamawiającemu poddać ją weryfikacji, by upewnić się, że została ona poprawnie podpisana.

Współpracujmy

Jak widać, proces, który na papierze miał ułatwiać zamówienia publiczne, dostarcza szeregu nowych wyzwań i trudności. W związku z powyższym, każdemu wykonawcy polecamy dołączać w składanych dokumentach krótką adnotację dotyczącą podpisu, by ułatwić zamawiającym badanie ofert, a tym samym obniżyć ryzyko niesłusznego odrzucenia oferty czy bezzasadnego wezwania do uzupełnienia. Poniżej znajdziemy proponowany wzór adnotacji:

“Niniejszy dokument został podpisany kwalifikowanym podpisem elektronicznym typu [np. XAdES/PAdES] wystawionym przez [NAZWA KWALIFIKOWANEGO DOSTAWCY]”

Z pewnością ułatwi to zamawiającemu poprawną walidację podpisu 🙂


Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

O pełnej elektronizacji procesu z Toruńskimi Wodociągami

Czy elektronizacja pełnego procesu zamówień publicznych wpływa na efektywność w Państwowej spółce?

Odpowiedź znajdziesz w niniejszym artykule. 


Postanowiliśmy walczyć z malkontentami i pokazywać rekordzistów. Odwiedzamy naszych odważnych Klientów, aby pokazywać dobre przykłady elektronizacji. Dziś odbyliśmy ciekawą rozmowę z Panią Agnieszką Jasińską, która jest kierownikiem Działu Zakupów w Toruńskich Wodociągach. Opowie nam o elektronizacji całego działu zakupów, którą osobiście koordynowała, zwiększając tym samym efektywność całej spółki. Toruńskie Wodociągi – zakład o długoletniej tradycji sięgającej roku 1893 z siedzibą w Toruniu.

Dziś odbyliśmy ciekawą rozmowę z Panią Agnieszką Jasińską, która jest kierownikiem Działu Zakupów w Toruńskich Wodociągach. Opowie nam o elektronizacji całego działu zakupów, którą osobiście koordynowała, zwiększając tym samym efektywność całej spółki. Toruńskie Wodociągi – zakład o długoletniej tradycji sięgającej roku 1893 z siedzibą w Toruniu.

Jak elektronizacja zamówień wpływa na podniesienie efektywności Działu Zakupów w Państwa Spółce?

Zakupy materiałów, usług, stanowią dużą część wydatków w Spółce Toruńskie Wodociągi Sp. z o.o.,  której podstawowym profilem działalności jest produkcja i dystrybucja wody oraz oczyszczanie ścieków. Z tytułu prowadzonej działalności jesteśmy tzw. Zamawiającym sektorowym, co pozwala nam korzystać z uproszczonych procedur udzielenia zamówień poniżej progów ustawowych.

Obejmując dwa lata temu stanowisko Kierownika Działu Zakupów, założyłam sobie podniesienie efektywności i większej wydajności obszaru zakupów i przede wszystkim optymalizację kosztów. Dwa lata temu podpisaliśmy umowę z Open Nexus i wdrożyliśmy platformę zakupową.

Przy tak wielowymiarowej działalności i ilości wydziałów eksploatacyjnych niełatwo jest sprostać  wymaganiom i oczekiwaniom pracowników, którzy są tym pierwszym ogniwem na ścieżce prowadzącej do dokonania zakupu.

Tak, optymalny dobór dostawców/wykonawców, czyli  zakup produktu/usługi, który spełnia wymagania klientów wewnętrznych tj. komórek organizacyjnych Spółki jest naszym priorytetem.

Nasz dział dokonuje zakupów w bardzo różnych branżach, począwszy od całej gamy środków chemicznych, armatury wod-kan, poprzez maszyny, urządzenia, części, produkty IT, artykuły BHP i ppoż., a skończywszy na akcesoriach samochodowych i artykułach biurowych itp.  Do tego dochodzi cały wachlarz usług, serwisów itp. 

Dzięki uruchomieniu platformazakupowa.pl, którego operatorem jest Open Nexus zrezygnowaliśmy z papierowej wersji zapotrzebowań, które składali pracownicy firmy. Takie zapotrzebowanie papierowe musiało przejść całą ścieżkę akceptacji na różnych szczeblach Spółki, tzn. uzyskując pisemną zgodę różnych osób: kierownika danego wydziału/komórki  (a mamy ich 26) , działu finansowo-księgowego, kontrolingu i ostatecznie Zarządu Spółki. Dodam, iż wydziały Toruńskich Wodociągów są „rozrzucone” po całym Toruniu, w kilku skrajnych względem siebie lokalizacjach,  co było trudnym logistycznym zadaniem. Obecnie cały proces akceptacji zamówienia odbywa się elektronicznie, poprzez e-mail, a Dział Zakupów otrzymuje zatwierdzony do realizacji tzw. wniosek zakupowy. Zakładając, że wszyscy pracownicy na danej ścieżce akceptacji są w pracy – proces może trwać kilka minut, co w sposób istotny zredukowało czas trwania procesu akceptacji.

Oprócz czasu realizacji, bardzo istotnym elementem procesu zakupowego jest przedmiot zamówienia. Dzięki temu kupiec, poprzez właściwą zawartość merytoryczną (jak największą ilość szczegółów, która definiuje produkt, usługę), doskonale wie, co ma kupić. Pracownicy, czyli tzw. klienci wewnętrzni, mają możliwość wpisania we wniosku w formie elektronicznej wszystkich niezbędnych informacji dla kupca, zgodnie z postanowieniami naszego Regulaminu udzielenia zamówień na dostawy, usługi i roboty budowlane, a także dołączania załączników.

Czy trudno było przekonać pracowników do zmiany przyzwyczajeń?

Oczywiście, każda zmiana wymaga włożenia trochę wysiłku a przede wszystkim zrozumienia celu, jakiemu nowy proces ma służyć i jakie korzyści z niego płyną dla komórek Spółki. Przed wdrożeniem systemu przeprowadziliśmy szereg szkoleń dla pracowników. W tej chwili mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy systemem naczyń połączonych, który tworzy sprawnie funkcjonujący organizm.

Oprócz zmian w mentalności pracowników, musieliśmy również dostosować nasze regulacje wewnętrzne, czyli Regulamin udzielania zamówień (…), tak aby krok po kroku ułatwić wszystkim przejście przez cały proces zakupowy z zastosowaniem platformy Open Nexus. Uważam, że przestrzeganie wszystkich reguł dzień po dniu sprawi, że staną się one przyzwyczajeniem.  

Jako prekursorzy skorzystaliście Państwo z tzw. e-katalogów, czy może Pani przybliżyć tą funkcjonalność?

E-katalogi stanowią bardzo duże ułatwienie dla pracy Działu Zakupów i wpływają na podniesienie efektywności pracy w naszym Dziale. Jak sama nazwa wskazuje jest to katalog, który zawiera określony asortyment produktów powtarzalnych. Zanim taki e-katalog powstanie, Dział Zakupów przeprowadza postępowanie w określonej procedurze, z reguły w trybie przetargu nieograniczonego, na wybór wykonawcy. Umowy zawierane są na 12 m-cy, co wpływa na optymalną wielkość zakupów. Gdy jest ich za mało – nastąpi powielanie procesu zakupowego, zamówienia cząstkowe, przepłacanie…

Zakup większej ilości umożliwia uzyskanie dużo korzystniejszej ceny.

Każdy z pracowników, który ma dostęp do platformy, wybiera opisany wcześniej produkt z danej branży, umieszcza w tzw. koszyku i zamawia. Takie zamówienie otrzymuje kupiec, który elektronicznie wysyła zamówienie do dostawcy, a ten dostarcza produkt do wskazanej lokalizacji. E-katalog to bardzo proste narzędzie, które gwarantuje przyspieszony czas realizacji,  poprzez łatwość zamawiania po wcześniej już ustalonych cenach oraz planowanie zakupów. Bardzo dużym plusem e-katalogów jest kontrola realizacji i wykonania umów oraz, co jest w naszej branży ważne,  konieczność zagwarantowania stabilnych i terminowych dostaw.

Dzięki zamawianiu asortymentu, którym zaspokajamy bieżące potrzeby wszystkich działów w naszej strukturze, udało nam się uniknąć zalegania towaru w magazynie na tzw. zapas, a tym samym zamrażania środków finansowych.

Ile e-katalogów udało się utworzyć?

Obecnie posiadamy ok. 150 e-katalogów.

Przy tak szerokiej działalności Spółki Toruńskie Wodociągi, liczbie wykonawców współpracujących z Państwem, bardzo istotnym elementem jest zachowanie przejrzystości, jawności postępowań i konkurencyjności, jednocześnie zapewniając  rzetelną i terminową dostawę towarów i usług.

Tak, przy tak dużej różnorodności zakupów zależało nam, aby jak najbardziej uprościć w Spółce proces zakupowy oraz mieć narzędzie, które ułatwi wykonawcom z całej Polski dostęp do naszych postępowań, przez co rozszerzy się krąg potencjalnych dostawców, a co za tym idzie wzrośnie konkurencyjność cen. Obawialiśmy się, jak podejdą do tego małe jednoosobowe firmy, czy nie będą miały trudności w złożeniu oferty w sposób tylko i wyłącznie elektroniczny. Nasze obawy były nieuzasadnione. W dzisiejszych czasach każdy przedsiębiorca, żeby funkcjonować na rynku musi posiadać dostęp do komputera i adresu e-mail, a to wystarczy, aby złożyć ofertę. Zdarzyły się pojedyncze przypadki, że wykonawcy dzwonili i prosili o instrukcję, jak prawidłowo złożyć ofertę.

Wydaje mi się, że z punktu widzenia wykonawcy ten proces jest bardzo prosty i intuicyjny. Do tej pory nie zdarzyły się problemy ze złożeniem prawidłowo oferty przez wykonawcę.

Są jeszcze wykonawcy, którzy do końca nie ufają platformie, i składają ofertę na  ostatnią chwilę, sądząc że mamy wgląd w oferty przed ich otwarciem. Oczywiście nie mamy, a oferty są jawne dla zamawiającego w chwili wyznaczonego terminu ich otwarcia.

Dodam również, że wykonawcy w Polsce mają coraz większą świadomość, że szukając nowych zleceń, muszą śledzić rynek zakupów elektronicznych. Platforma ułatwi im to zadanie, poprzez tzw. sourcing oraz inteligentne pozycjonowanie. W skrócie, dostawcy mogą utworzyć konto, dzięki czemu są wstanie wskazać zakres swojej działalności w celu otrzymywania zapytań ofertowych. Oprócz tego, składając oferty, zapewniają sobie automatyczne zapraszanie do kolejnych podobnych tego typu zapytań, bo system wie, że wykonawca złożył ofertę np. na materiały biurowe, dlatego kolejne tego typu zapytania będą trafiać na jego skrzynkę odbiorczą. W skrócie: my zwiększamy ilość ofert, a wykonawcy ilość nowych zapytań ofertowych.

Gdyby miała Pani w paru punktach podsumować korzyści płynące z elektronizacji zamówień dla tzw. zamawiających sektorowych?

Konsolidacja zakupów, tzn. zakupy robi tylko dział zakupów, skrócenie procesu zakupowego, usystematyzowane, mniejsza ilość dokumentów papierowych, uproszczenie ścieżek decyzyjnych, przejrzystość i transparentność postępowań, rozszerzenie rynku dostawców/wykonawców, konkurencyjne ceny, e-katalogi gwarantujące stabilne dostawy, elektroniczna komunikacja między wykonawcą a zamawiającym.

Od prawej: Pani Agnieszka Jasińska (Toruńskie Wodociągi) i Jędrzej Michałek (Open Nexus)

Cieszymy się z możliwości spotkania w gronie ekspertów związanych z zamówieniami publicznymi. Takie spotkania są dla nas inspiracją, bardzo dużo nas uczą i pozwalają pozytywnie spoglądać w przyszłość. Obiecujemy, że to nie koniec i będą kolejne!

 

Życzymy udanych elektronizacji!

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Szkolenia z portalu e-Usług platformazakupowa.pl

Wielu z naszych klientów do ostatniej chwili nie było pewnych, czy zrobią lepiej, wybierając komercyjną platformę przetargową, czyli konkretnie www.platformazakupowa.pl.


Moment szkolenia był dla Nich właśnie tą chwilą, w której upewnili się, że decyzja o wyborze Open Nexus była prawidłowa. 

Skąd tak śmiałe stwierdzenie?

Od dawna badamy satysfakcję naszych klientów na wielu polach naszej współpracy.
Dziś przedstawiamy syntetycznie wyniki ankiet, w których wypowiedzieli się uczestnicy prowadzonych przez nas szkoleń (podczas uruchomienia platformazakupowa.pl użytkownicy uczestniczą na szkoleniu stacjonarnym organizowanym w siedzibie zamawiającego)

Szkoleniowcy Open Nexus prowadzą wdrożenia praktycznie codziennie.

Wielokrotnie równolegle w kilku miejscach w kraju. Nasz niezmordowany zespół poza wiedzą stricte techniczną dotyczącą obsługi platformy przetargowej, przekazuje kursantom również wiedzę z zakresu prawa zamówień publicznych i jego konfrontacji z nową internetową rzeczywistością.
Po każdym szkoleniu wysyłamy do uczestników masę materiałów, wśród których znajduje się niepozorny link z prośbą o ocenę naszej pracy.
Wielu z Was postanowiło ocenić wyniki naszej pracy i… dostaliśmy od Was mocne 3,8 w skali 0-4!
Ocena, którą wystawiliście, jest dla nas prawdziwą nagrodą i motywacją do dalszej pracy.


A oto jak rozkładały się głosy w poszczególnych kryteriach oceny:

Statystki na podstawie ankiet przeprowadzonych szkoleń platformazakupowa.pl

Szczególnie dziękujemy za miłą atmosferę, którą współtworzycie razem z nami. 

Kolejne statystyki już niebawem.

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska z nagrodą Urzędu Zamówień Publicznych

Wraz z całym zespołem Open Nexus chcielibyśmy pogratulować całemu zespołowi DRMG otrzymania nagrody “za upowszechnianie najlepszych praktyk oraz propagowanie przejrzystości zamówień publicznych”.


Na szczególną uwagę zasługuje wprowadzenie przez nagrodzonego zamawiającego czytelnej i zrozumiałej dla wykonawców elektronizacji udzielanych zamówień. Narzędzia wykorzystywane do komunikacji z wykonawcami są bowiem ogólnie dostępne, interoperacyjne i zrozumiałe, istotnie ułatwiając proces ofertowania”. 

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska realizuje każdego roku ponad 600 zadań inwestycyjnych, przyczyniając się do zmieniania Gdańska w miasto o najwyższej jakości życia w Polsce – powiedział Piotr Borawski z-ca prezydenta Gdańska odbierając statuetkę nagrody. – Dziękuję serdecznie za to wyróżnienie w imieniu naszego miasta, dziękuję całemu zespołowi DRMG odpowiedzialnemu za tak wysoką jakość zamówień publicznych. 


Jeszcze raz gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w elektronizacji zamówień publicznych.
Zespół Open Nexus platformazakupowa.pl

Źródło:

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

miniPortal: Zero kosztów, maksimum korzyści?

“Informujemy, że od piątku 23 sierpnia od godziny 18:00 do niedzieli 25 sierpnia do godziny 18:00 część funkcjonalności systemu ePUAP (w tym potwierdzanie Profilu Zaufanego) może być niedostępna…”


Dostępność systemu i bezpieczeństwo jest najważniejsze

Inspiracją do napisania tego artykułu był komunikat UZP o treści:

“Informujemy, że od piątku 23 sierpnia od godziny 18:00 do niedzieli 25 sierpnia do godziny 18:00 część funkcjonalności systemu ePUAP (w tym potwierdzanie Profilu Zaufanego) może być niedostępna…”

Przeliczmy to na SLA, czyli dostępność systemu.

Nasza dostępność jest w granicach 99,97% (tyle także gwarantujemy Zamawiającym). Jak długo nasz system może być zatem niedostępny? Około 26 godzin w ciągu całego roku, licząc także dni wolne od pracy, święta, weekendy. Taka dostępność zapewnia, że o każdej porze można złożyć oferty.

A ile wyniosła przerwa na MiniPortalu? 48 godzin :-).

Kary umowne?

Z powodu tak długiej przerwy musielibyśmy płacić naszym Klientom kary umowne, a przecież takich przerw na miniPortalu jest więcej. Ostatnio poproszono nawet o nie składanie ofert z powodu zbliżającego się terminu wysyłania rocznych rozliczeń do US.

Ktoś powie, że to normalne. Niekoniecznie, gdyż podczas trwania prac serwerowych można włączyć serwery zapasowe (plan B). No, chyba że się ich nie ma… 🙂

Co z odszyfrowaniem ofert?

Jak już wiemy miniPortal nie zapewnia nam wysokiej dostępności systemu w porównaniu do platform komercyjnych. Podobna sytuacja ma się do odszyfrowywania ofert. Gdyby ktoś z Państwa nie znał procedury odszyfrowania oferty na miniportalu wysyłam link do instrukcji (czytaj więcej). W skrócie: każda oferta musi być ręcznie odszyfrowana przez Zamawiającego, który musi do tej procedury wykorzystać dedykowane oprogramowanie, identyfikator postępowania, identyfikator użytkownika oraz klucz prywatny. Nie trudno się domyślić, że odszyfrowanie jednej oferty może potrać około 5 minut dla użytkownika zaawansowanego. A co gdyby wpłynęło dużo ofert, np. około 70? Odszyfrowanie ofert potrwało by około 5 godzin!

Ile trwa odszyfrowanie ofert na platformazakupowa.pl?

Powyższy przykład z 70 ofertami nie jest wyssany z palca, ponieważ w jednym z ostatnich postępowań naszego Klienta – Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu – złożono 69 ofert!. Postępowanie było podzielone na 190 części (pakietów). Zamawiający musiał wykonać „jeden klik” w celu odszyfrowania ofert. Całość potrwała zaledwie parę chwil (nie godzin).

Zamawiający bezproblemowo przeprowadził pełną procedurę w sposób elektroniczny, wraz z komunikacją z wykonawcami. Odszyfrowanie odbyło się na jeden klik myszki, o czym szerzej można przeczytać w naszym artykule o bezpieczeństwie i prostocie, jakie zapewnia platformazakupowa.pl (czytaj więcej). Stawiamy na jakość, a nie jakoś! Dlatego zarówno Zamawiający, jak i Wykonawcy otrzymują od nas profesjonalne wsparcie, a cała dokumentacja przetargowa jest w pełni archiwizowana na platformie (czytaj więcej o archiwum na platformazakupowa.pl)

To właśnie dlatego średnia ilość ofert w przetargach na platformazakupowa.pl i średnia ilość ofert w Polsce w 2018 wyglądała tak (więcej):

Średnia ilość ofert w przetargach w Polsce i na platformazakupowa.pl
Średnia ilość ofert w przetargach w Polsce i na platformazakupowa.pl.

Mogłoby się wydawać, że elektronizacja zmniejszy ilość ofert. My też tak sądziliśmy, startując 18.10.2018. Tak zapewne by było, gdyby nie nasze wsparcie i pomoc Wykonawcom na każdym etapie przygotowywania oferty w formie elektronicznej. Zaprowadziło nas to do bardzo wysokiej skuteczności w przetargach, czyli średniej 5,37 oferty na przetarg wobec 2,19 oferty na przetarg w Polsce w 2018 (czytaj więcej). Zauważalnie podnosimy średnią krajową i jesteśmy z tego dumni! ????

Cieszymy się, że nasi Zamawiający przeprowadzają bardzo ważne przetargi nie tylko zgodnie z prawem, ale także, w odróżnieniu od MiniPortalu przeprowadzają w sposób bezproblemowo (czytaj więcej).

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Co jest główną przyczyną odkładania w czasie elektronizacji przetargów krajowych?

A co gdybyś dopuścił możliwość składania ofert zarówno papierowo i elektronicznie? Czy lokalni wykonawcy poradziliby sobie? Czy byłyby problemy z składaniem ofert w sposób elektroniczny?

Dlaczego warto elektronizować przetargi krajowe już teraz?

Odpowiedź znajdziesz w niniejszym artykule. 


Najczęstszy argument, jaki słyszymy od Zamawiających, brzmi: „Elektronizujemy tylko przetargi unijne, gdyż na polskie mamy czas”. Jak wiemy, elektronizacja w progu krajowym została przesunięta (czytaj więcej), więc argument ten może wydawać się zasadny. Gdy pytamy Zamawiających o to, co jest główną przyczyną odkładania w czasie elektronizacji przetargów krajowych, na pierwszą linię frontu wysuwają obawę: „Już w ogóle nie będziemy mieli ofert”.
Postanowiliśmy walczyć z mitami. Będziemy odwiedzać naszych odważnych Klientów, którzy idą pod prąd, aby zapytać, co Ich skłoniło do wdrożenia elektronizacji i czy nie żałują. Po odbyciu inspirującej wizyty w Szpitalu Średzkim Serca Jezusowego (czytaj więcej), przyszła pora na Świętochłowice.

Czym wyróżniają się Świętochłowice? Poza tym, że miasto znalazło się na planszy polskiej edycji gry Monopoly, zwróciło naszą uwagę wielką „zamówieniową” odwagą. Świętochłowickie zamówienia wystawiają przetargi w procedurze krajowej i zbierają oferty… elektronicznie! 

Mieliśmy wielką przyjemność poznać Panią Alicję Żebro – Sekretarza Miasta oraz Pana Michała Palusińskiego – Głównego Specjalistę w Wydziale Organizacyjnym. Swoje obowiązki wypełniają z wielką pasją, tym milej było wymienić się uwagami.

Poniżej najważniejsze zapisy naszej rozmowy z komentarzami. Kilkanaście lat temu Zamawiający ze Świętochłowic zasłynęli, wygrywając głośną w tamtym czasie sprawę dotyczącą zatrzymania wadium jednego z wykonawców. Poza tym kiedy w 2012 r. Górnośląski Związek Metropolitalny utworzył grupę zakupową na energię elektryczną, Zamawiający prowadzący wspólne postępowanie na zakup energii elektrycznej wyznaczyły Gminę Świętochłowice do przeprowadzenia tego postępowania. Obecnie organizują przetargi w progu krajowym w formie elektronicznej.

1. Co skłoniło Państwa do elektronizacji przetargów krajowych już teraz?

O głos poprosiliśmy Panią Alicję, która wtedy, gdy była podejmowana decyzja, szefowała Zamówieniom publicznym.

Im szybciej coś zrobimy, tym lepiej dla Wykonawców. Ja osobiście elektronizacji nie lubię z uwagi na swój wiek, ale mam lepszych od siebie w Zamówieniach w tym względzie i byłam przekonana, że p. Michał Palusiński sprosta wyzwaniu. Trzeba iść naprzeciw stosowi dokumentacji w Zamówieniach, a praktyka pokazuje, że dla Wykonawców elektroniczna forma jest łatwiejsza, jeżeli się do niej przekonają i otrzymają właściwe wsparcie. 

Pan Michał Palusiński dodał, że jest szybciej niż tradycyjnie, nie ma problemu z otwarciem ofert (platforma nie wymaga kwalifikowanych podpisów elektronicznych od Zamawiających), a dostęp do dokumentacji ma się z dowolnego miejsca, gdy jest taka potrzeba.

Komentarz Open Nexus:  dla mnie osobiście o mądrości zarządzającego świadczy, że nawet jeżeli coś nie do końca mu odpowiada, potrafi  otoczyć się właściwymi ludźmi, którzy umieją przekuć działanie na sukces swojego pracodawcy.

2. Jak z elektronizacją radzą sobie mali Wykonawcy?

Nie obserwujemy problemów z ilością ofert. Nawet lokalna jednoosobowa firma ogrodnicza poradziła sobie ze złożeniem oferty w formie elektronicznej, co bardzo nas podbudowało.

Obecnie większość postępowań w progu krajowym realizujemy elektronicznie i nie obserwujemy problemów. System jest prosty, czytelny i przyjazny – tak dla Wykonawców, jak i dla Zamawiających. Czasami wydaje się aż za prosty.

3. Czy pozwalacie składać oferty Wykonawcom papierowo i elektronicznie?

W chwili obecnej pozwalamy składać oferty tylko w jednej formie. Jesteśmy jednak otwarci na głosy Wykonawców i jeżeli okazałoby się to problematyczne, to otworzymy się także na ofertowanie w formie papierowej. Z informacji uzyskanych od innych Zamawiających, dotarliśmy do wewnętrznego pisma UZP do jednego z Zamawiających, które sugeruje aby w okresie przejściowym dać wybór wykonawcom w zakresie tego, w jaki sposób mogą składać oferty. Obawialiśmy się głównie dualizmu w archiwizacji takiego postępowania.

Komentarz Open Nexus: Temat z punktu widzenia prawa nie jest oczywisty. Pod linkiem stanowisko UZP (czytaj więcej). W naszej ocenie to dobry kierunek, jednak jak zawsze niepodparty podstawą prawną, gdyż Art. 131bc ust. 5 brzmi:
Ofertę składa się, pod rygorem nieważności, w formie pisemnej w postaci papierowej albo, za zgodą zamawiającego, w postaci elektronicznej, opatrzoną przez wykonawcę odpowiednio własnoręcznym podpisem albo kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Gdyby było “lub”, nie byłoby obecnie tematu.

4. Czy stosujecie platformę do zakupów regulaminowych (art. 4 ust. 8)?

Pan Michał powiedział, że platforma jest wykorzystywana przez wydziały merytoryczne coraz częściej, jednak nie obywa się bez początkowego oporu i zdaje sobie sprawę, że pracownicy muszą się stopniowo przekonać do tego typu zbierania ofert. Wykonawcy mają łatwiej, gdyż nie potrzebują podpisów kwalifikowanych, a niektóre postępowania kończyły się oszczędnościami na poziomie nawet 50%. 

Komentarz Open Nexus: Dla części naszych Klientów zakupy regulaminowe to poligon doświadczalny przed pełną elektronizacją. Można się uczyć elektronizacji bez większego ryzyka. Cześć naszych Klientów uważa nawet, że  dzięki oszczędnościom w zakupach regulaminowych zarabiają na system powyżej, a pozostałe profity pozwalają danej jednostce na zrealizowanie większej ilości zadań.

5. Obszar do poprawy?

Najbardziej brakuje nam elektronicznego potwierdzania czynności, np. wtedy, gdy wysyłamy do wykonawcy pismo.

Komentarz Open Nexus: Robi się :-). Zaplanowaliśmy już wydanie funkcjonalności, która pozwoli pobierać komunikację z Wykonawcą do PDF, a poza tym pobierze statusy wiadomości (czy wiadomość dotarła na serwer Wykonawcy). Status ten będzie pochodził od firmy która świadczy na rzecz platformazakupowa.pl wysyłkę maili.


Cieszymy się z możliwości spotkania w gronie ekspertów związanych z zamówieniami publicznymi. Takie spotkania są dla nas inspiracją, bardzo dużo nas uczą i pozwalają pozytywnie spoglądać w przyszłość. Obiecujemy, że to nie koniec i będą kolejne!

Życzymy udanych elektronizacji!

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!

Zróbmy to wspólnie na portalu e-Usług platformazakupowa.pl

A gdyby w sytuacji kryzysowej można było umówić się na pomoc przy wystawieniu przetargu nawet o 22:00? Postaw na jakość!


Szeroko rozumiany “support” jest jednym z najważniejszych aspektów, dzięki któremu podejmowana jest decyzja o współpracy przy modelu SaaS (kupujemy usługę wraz z systemem, a nie sam system). Oczywiście, sam wybór odpowiedniego systemu jest bardzo istotny, ale czym byłby system bez dobrego wsparcia?

Doskonale widzimy to po naszych Klientach, którzy swój wybór motywowali tym, że na każdym etapie pracy na platformazakupowa.pl mogą się zwrócić o pomoc do działu Centrum Wsparcia Klienta lub, co ważne, do indywidualnego opiekuna. Dodam więcej, pomoc zapewniamy również Wykonawcom, którzy nie mają doświadczenia w elektronicznym ofertowaniu.

Moje doświadczenie w “terenie” z Zamawiającymi potwierdza regułę, że jeśli dochodzi do rozważań, które rozwiązanie wybrać (bezpłatne vs komercyjne), to czynnikiem decydującym jest wsparcie. Zamawiający chce mieć zapewnione bezpieczeństwo i komfort w postaci opiekuna, który pomoże mu na każdym etapie prowadzonego postępowania. 

Zawsze przy Tobie

Doskonałym przykładem jest sytuacja, kiedy jeden z Zamawiających musiał ogłosić w TED postępowanie unijne tego samego dnia, z uwagi na niecierpiące zwłoki terminy. Po kontakcie z naszym Centrum Wsparcia Klienta, umówił się na dość nietypową godzinę. Była to 22:00, gdyż wtedy mijało 48h od wysłania ogłoszenia i mógł ogłosić postępowanie jeszcze w danym dniu roboczym. Opiekun pomógł wystawić przetarg, tym samym zminimalizował Zamawiającemu dawkę stresu. Ta sytuacja pokazuje, jak mocno platformazakupowa.pl stawia na obsługę klienta. Nie jesteśmy obojętni wobec potrzeb klientów i potrafimy być elastyczni.

Pamiętaj, że w dobie elektronizacji nie jesteś pozostawiony samemu sobie. Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie elektronizacji zamówień publicznych, platform lub po prostu chcesz zobaczyć jak to wygląda od środka – zapraszamy do kontaktu.

Dajemy gwarancję

Zdajemy sobie sprawę, że każdy może napisać to, co my powyżej, ale tylko u nas otrzymasz gwarancję satysfakcji. Masz 60 dni od szkolenia, aby ocenić jakość naszej pracy. Gdybyś był niezadowolony, zwrócimy Ci 100% opłat, w tym także za szkolenie. Robimy to, gdyż wierzymy w jakość swojej pracy i chcemy abyś poznał różnicę w jakości obsługi. Chcesz poczuć różnicę?
Umów się na spotkanie.

Oceń artykuł! Czy ten artykuł był pomocny?

Dziękujemy za Twoją opinie!